Pannazdzieckiem napisał(a): A Stwórca patrzy na ten cały cyrk z religiami ... i myślę , że marzy ... aby zostać zrozumianym :)
No to gdzie te gwarancje , w Mondrej Knidze Jahwe ? To osobiście wolę jednak Vedy :)
Nie trzeba być ani wierzącym, ani niewierzącym w cokolwiek by stwierdzić z absolutną pewnością, że takie bredzenia są bez sensu i nie trzymają się kupy!
Jeśli jest Stwórca na tyle potężny, by stworzyć tak wielki, spójny i skomplikowanie zorganizowany świat, to z pewnością nie musi marzyć o czymkolwiek! A tym bardziej by być zrozumianym!
Jeśli Jahwe nie byłby stwórcą, to kim byłby wobec Stwórcy? Stworzeniem!
Jaki jest sens i logika, by Stwórca stwarzał Jahwe? A przecież materia/energia jest konsekwentnie logiczna do bólu!
Bóg jest jaki jest i żadne głupki ani ich dywagacje nie są istotne.
Wobec Boga są tylko nieistotnym śmieciem - pokarmem dla głuców!