~mir.ko napisał(a): jak to jest ze bez protestow i zastanawiania zostawiamy w zakladach pogrzebowych lekko 5 tys a reka nam sie trzesie gdy ksiedzu dajemy 500 zł ...
A choćby dlatego że firmapogrzebowa zajmuje się osobą zmarłą od A-Z czyli przygotowuje ciało do pochówku, kupujesz trumnę, ubrie, krzyż, tabliczkę, wieńce, opłacasz pracowników tzw. duszków :) A ksiądz? Koscielny gratis, ministrant gratis....więc za godzinę modlitwy lub nawet półtora co jest nie dobrą wolą a obowiązkiem księdza w stosunku do osoby zmarłej jeżeli była wierząca lub z szacunku dla jej wierzącej rodziny 500zł to dużo za dużo. Ludzie tyrają połowę misiąca aby taką kwotę zarobić. Nie rozumiem dlaczego księża aby utrzymać swoje plebanie-pałace-domy nie mogą normalnie pracować? Może jakby poczuli smak pracy doceniliby bardziej swoje owieczki.