2 kwietnia 2011r. godz. 14:38, odsłon: 1450, bolec.info/BOK MCCKaczmarski bez głupot
W czwartkowy wieczór na scenie kina Forum dorobek Jacka Kaczmarskiego zaprezentowali Maria Sadowska, Anna Serafińska oraz Janusz Szrom.
(fot. BOK MCC)
Utwory
Jacka Kaczmarskiego, znane dotąd z wykonań z samą gitarą, zostały przedstawione w nowej, odważnej formie – w formie jazzu. Początkowo młodzi artyści mieli stworzyć materiał na jeden koncert. - Szkoda by jednak było, żeby projekt ten zakończył się po jednym występie – mówi
Marysia Sadowska.
Z jej zdaniem zgadzają się chyba wszyscy, którzy czwartkowy wieczór spędzili w sali Forum. Obawa, że spojrzenie „młodego pokolenia” na twórczość Kaczmarskiego może przeinaczać tamtejszą rzeczywistość, okazała się bezpodstawna.
- Wiedzieliśmy o tym, że ta muzyka to inny „kaliber”. Chcieliśmy odkryć bardziej muzyczną warstwę utworów Jacka Kaczmarskiego – tłumaczy
Anna Serafińska.
Artyści nie ukrywają, że pomysły na własne aranżacje zrodziły się w ich głowach dość spontanicznie, jednak najważniejsze było to, by nie zniszczyć, nie przeinaczyć prawdy przekazu utworów, które prezentowali.
- Zawsze marzyłam o tym, żeby zaśpiewać „Naszą klasę” – dodaje Maria Sadowska. – Anna uwielbia natomiast „Nie mogę spać”.
- Dla mnie najbardziej emocjonalna i najtrudniejsza zarazem jest „Obława” – mówi Janusz Szrom. – To utwór, który niełatwo zaśpiewać, a my go jeszcze bardziej „utrudniliśmy”.
Koncert otwierała „Nasza klasa”. Ogromne wrażenie na zebranych zrobiło wykonanie „Motywacji” – zaśpiewano ją acapella. Gromkimi brawami nagrodzono także wykonanie „Obławy”. Nie bez echa przeszły oczywiście „Mury”. Ostatni z utworów został przedstawiony przez każdego z wokalistów we własnej wersji.
- Kaczmarski nie pisał głupot – zaznacza
Janusz Szrom. – W czasach, w których tworzył, jazz był muzyką wyzwolenia. Chcieliśmy, by dziś też tak zabrzmiał.
Nie obyło się bez bisów. Przy drugim z nich na scenę zaproszona została osoba z publiczności, która wspólnie z artystami wykonała utwór „Sen Katarzyny II”. Zachwycona publika miała później możliwość rozmowy z młodymi artystami.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij
formularz lub wyślij pod adres:
[email protected].
Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).