~ napisał(a):

~łysymakak napisał(a): ...CHWAŁA BOHATEROM , ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY!!!!!!

Kpisz sobie pisząc chała, czy się pomyliłeś ??

nie zauważyłem , Sory

jegomosc napisał(a):
Zgadzam się zdecydowanie, że fajnie byłoby tworzyć ulice nawiązujące ....

Miejmy coś swojego, swoje własne pomysły na to - to buduje lokalną indywidualność.

w bc nie brakuje ulic nawiazujacych do lokalnej historii.

~ napisał(a): Mam takie pytanie: Dlaczego ci wszyscy, którzy byli dorośli przed 1989 rokiem i którzy dziś popierają "pomysł" Hetela, nie byli tacy odważni i nie narzucali ówczesnej władzy nazw ulic?

moge tobie odpowiedziec, po pierwsze jak sam piotrus napisal to nie jest jego pomysl tylko uzytkownika z tego portalu. jezeli chodzi od doroslych z przed 1989 roku to oni byli zajeci przeobrazeniem sie. przeobrazenie polegalao na tym aby zabezpieczyc sobie przyszlosc akceptujac i realizujac kazda maloznaczaca zachcianke tzw. motlochu. solidarnosc nie miala kadry kierowniczej wiec byla zmuszona zaopatrzyc sie mniej inteligentnymi czlonkami pzpr, ktorzy potrafili juz glosno krzyczec na kazdy temat. pzpr podzielono na nowe partie, ktore z kolei sie podzielily na jeszcze inne, aby nie wygladalo to podejrzanie, wciagnieto do tych patrii wskrzeszonych zydow, roznonarodosciowcow a nawet londynczykow. polityczne przeobrazenie - czlonkowie pzpr-u zabezpieczyli sobie przyszlosc.
przeobrazenie materialne - wladza z przed 1989 (partyjni, funkcjonariusze, urzednicy roznej masci przewodnicacy, dyrektorzy, kierownicy, szybko podzielili sie majatkiem panstwowym, czesc sobie przywlaszczyli czesc rozkradli, czesc sprzedali, czesc oddali a czesc polozyli na lopatki. dzisiaj mozna uslyszec, ze mamy demokracje a uczymy sie jej tak jak budowanie stadionow, autostrad lub latania dziur na drogach czyli na bledach.
nazwy ulic narzuca sie polakom, dlatego aby ukryc swoja przeszlosc i wzbic sie ponad polakow, wlasna glupota.

Piotr Hetel? Zapamiętam bardzo dokładnie.
Akurat tak przypadkowo członek SLD ma pretensje odnośnie nazewnictwa o nazwy nowych ulic.
Socjotechnika stosowana przez tego pana jest naprawdę nie zła.
Styl "jestem za a nawet przeciw" pokazuje o co chodzi w tej całej jego układance. Przecież nie mógł wyjść i powiedzieć "mnie się żołnierze wyklęci nie podobają i dlatego jestem przeciw". Więc trzeba było wytrzasnąć inny powód- gdyby jego nawoływanie odniosło skutek w głosowaniu- skutek taki sam.