Mam upatrzoną nieruchomość (działka) i chciałbym ją zakupić, jednak oferty w internecie dostępne są tylko u pośrednika nieruchomości. Jak ominąć pośrednika nieruchomości? Nie mama zamiaru płacić kilka % moich pieniędzy dla agenta. Hasła typu "Kupujący nie płaci prowizji" są dla idiotów.

Pośrednik najczęściej wystawia ogłoszenia w necie i tyle co robi. Czasami, ktoś przychodzi do biura, ale dzisiaj większość ludzi szuka w Internecie.

Zrób ładne zdjęcia. ciekawy szczegółowy opis i pododawaj ogłoszenia gdzie się da.
Te płatne serwisy zwykle mają większy zasięg. Dodaj do regionalnych serwisów i ogólnopolskich OLX itp. Poszukaj takich w necie jak będzie dużo ogłoszeń w nich to znaczy, że są żywe i funkcjonują. Jak ostatnie ogłoszenia będą z przed roku, to taki serwis raczej jest martwy i szkoda na niego czasu.

Możesz też w lokalnej prasie spróbować, ale Internet najlepszy. Nawet jak przyjdzie Ci zapłacić za ogłoszenia to wyjdzie to znacznie mniej niż procent dla pośrednika. Tylko musisz się uzbroić w cierpliwość. Nieruchomości czasem się bardzo długo sprzedaje. Nie wiem jak tam jest teraz na Allegro, bo oni chyba też sobie liczą procent. Unikaj serwisów, gdzie właśnie liczą sobie procent.





https://www.investor.wroclaw.pl

Po co pośrednicy? ja sprzedałem dom, mieszkanie, kilka aut, bez pośredników. Baner za 50 zł na dom i po miesiącu był klient. Bez prowizji itp...

No ja planuję teraz sprzedać domek letniskowy i też chcę bez pośredników. Tylko ogłoszenia dodadzą i nic więcej. Już to kiedyś przerabiałem przy sprzedaży domu, a w efekcie sam sprzedałem, bo pośrednik niespecjalnie się kwapił.

Ja na własna rękę męczyłem się dwa lata ze sprzedaniem mieszkania, głównie dodawałem ogłoszenia na darmowych stronach, miałem tez wydrukowane ulotki które wywieszalem od jeleniej góry do lubina gdy byłem przejazdem, raz ktoś się odezwał. Słońcu Oddałem do biura nieruchomości i po miesiącu już mieszkanie i za gotówkę było sprzedane. Owszem 5 tys pln prowizji wzięli dużo jak za niecały miesiąc ale... nic mnie nie obchodziło tylko z nowymi właścicielami spotkałem się w dzień podpisania aktu notarialnego i gdy wydawałem mieszkanie, wiec to tez plus.

~Niebieskofioletowa Portulaka napisał(a): Ja na własna rękę męczyłem się dwa lata ze sprzedaniem mieszkania, głównie dodawałem ogłoszenia na darmowych stronach, miałem tez wydrukowane ulotki które wywieszalem od jeleniej góry do lubina gdy byłem przejazdem, raz ktoś się odezwał. Słońcu Oddałem do biura nieruchomości i po miesiącu już mieszkanie i za gotówkę było sprzedane. Owszem 5 tys pln prowizji wzięli dużo jak za niecały miesiąc ale... nic mnie nie obchodziło tylko z nowymi właścicielami spotkałem się w dzień podpisania aktu notarialnego i gdy wydawałem mieszkanie, wiec to tez plus.

Mieć 5000zł a nie mieć to różnica.
Wystarczy wykupić ogłoszenie na otodom za kilka dyszek, dołączyć opis i zdjęcia.
W dobach internetu i tak każdy szuka w necie ogłoszeń a nie na tablicach u pośredników jak 15 lat temu.

Oczywiście mnie tez te 5 tys boli to to ja sprzedający zapłaciłem. 30 zł kosztuje ogłoszenie 7 dni na jedny z portali. Ludzie tez poją się kupywać bezpośrednio bo można się naciąć.