Groźny wypadek podczas jazdy po wyrobisku. Motor zmiażdżył mężczyznę, przyleciał LPR

Motocyklista runął ze zbocza – śmigłowiec w akcji ratunkowej

Helikopter na 23 km A4 (fot. st.kpt. Sylwester Łasocha)

Zwykła przejażdżka motorem po terenie dawnego wyrobiska mogła zakończyć się tragicznie. We wtorkowe popołudnie, 27 maja, w Kłopotnicy doszło do dramatycznego zdarzenia z udziałem 33-letniego motocyklisty.

Około godziny 14:30 do służb wpłynęło zgłoszenie o wypadku w trudno dostępnym terenie. Na miejsce natychmiast wyruszyli strażacy, ratownicy medyczni i policja. Sytuacja była na tyle poważna, że wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Z relacji świadków i pierwszych ustaleń wynika, że mężczyzna próbował pokonać strome zbocze wyrobiska. W jednej chwili stracił panowanie nad motocyklem, który przewrócił się i przygniótł kierowcę. Wszystko wskazuje na to, że doznał poważnych obrażeń – złamań w obrębie miednicy i prawdopodobnie uszkodzenia kręgosłupa.

Walka o każdą minutę była kluczowa. Ranny został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.

– Poszkodowany to 33-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego – przekazała mł. asp. Olga Łukaszewicz, rzeczniczka prasowa lwóweckiej policji.