a wiecie co jest jedną ze składni tej ''ustawy''?
wiecie co wnosi w sprawie kontroli internetu?
wiecie że dostawcy internetu są zobowiązani do tworzenia baz danych a w nich jest ile razy np. byliście w temacie ''kościelnym '' i wyrażaliście niepochlebne zdanie na temat ''sukienkowych'' :D
ile to razy kpiliście sobie z ''prezydęta'' lub ''kłamczyńskiego''
no nie wspomnę o ilości odwiedzanych stron ''xxx'' czy innych takich... :D

ciekawe jest czy ten portal ma swoją ''bazę danych'' o co zapytam przy okazji emema


podnosiły się głosy ''komuno wróć'' no i proszę...
''słowo ciałem się stało '' i zamieszka między internautami...
:D

falco napisał(a): a wiecie co jest jedną ze składni tej ''ustawy''?
wiecie co wnosi w sprawie kontroli internetu?
wiecie że dostawcy internetu są zobowiązani do tworzenia baz danych a w nich jest ile razy np. byliście w temacie ''kościelnym '' i wyrażaliście niepochlebne zdanie na temat ''sukienkowych'' :D
ile to razy kpiliście sobie z ''prezydęta'' lub ''kłamczyńskiego''
no nie wspomnę o ilości odwiedzanych stron ''xxx'' czy innych takich... :D

ciekawe jest czy ten portal ma swoją ''bazę danych'' o co zapytam przy okazji emema


podnosiły się głosy ''komuno wróć'' no i proszę...
''słowo ciałem się stało '' i zamieszka między internautami...
:D

zwyczajnie łżesz jak pies

no i...?

czy to już wszystko?
myślę że tak bo i tak uważam że napisanie tego kosztowało cię sporo wysiłku...

Co to jest składnia ustawy? Znów używasz słów, których nie rozumiesz? ; )

falco napisał(a): a wiecie co jest jedną ze składni tej ''ustawy''?
wiecie co wnosi w sprawie kontroli internetu?
wiecie że dostawcy internetu są zobowiązani do tworzenia baz danych a w nich jest ile razy np. byliście w temacie ''kościelnym '' i wyrażaliście niepochlebne zdanie na temat ''sukienkowych'' :D
ile to razy kpiliście sobie z ''prezydęta'' lub ''kłamczyńskiego''
no nie wspomnę o ilości odwiedzanych stron ''xxx'' czy innych takich... :D

ciekawe jest czy ten portal ma swoją ''bazę danych'' o co zapytam przy okazji emema
podnosiły się głosy ''komuno wróć'' no i proszę...
''słowo ciałem się stało '' i zamieszka między internautami...
:D

Falco przeginasz.
Celem ustawy jest wzięcie mediów za twarz i propaganda rządowa,krótko mówiąc robienie ludziom wody z mózgu tak jak obecnie tylko na odwrót.Raczej nie będą liczyć kto ile na stronach XXX ,bo sami by siebie liczyli.
Kto używa rozumu korzystając z mediów temu nie narobią szkody.Natomiast "ciemny naród"zostanie znów ogłupiony,przecież Głowny Specjalista od tegoż "ciemnego narodu" przewidziany jest na szefa Radiokomitetu ......tfu,tfu TVP.
Dopóki nie dobiorą się do mediów prywatnych kij im w oko.

ramaj ...
przeginam?..być może tylko wybiegłem do przodu ...


(...)By stać się obiektem zainteresowania organów ścigania, nie trzeba zamieszczać w sieci treści uznanych za „rasistowskie” czy „faszystowskie”. Wystarczy na dowolnym portalu internetowym zostawić po sobie ślad w postaci negatywnego komentarza dotyczącego jakości usług np. w hotelu czy restauracji, by mogło to zainteresować prokuraturę. Portal internetowy może zostać zwolniony przez nią z obowiązku zachowania tajemnicy służbowej, na żądanie udostępniać dane osobowe, czy też IP komputera. Konsekwencją może być nakaz zajęcia komputera i sprawdzanie jego zawartości.

Powyższe działania prokuratur są zgodne z zaleceniami Prokuratora Generalnego, na podstawie wytycznych z 29 października 2012 w sprawie udziału prokuratora w sprawach prywatnoskargowych. Negatywna ocena danego produktu czy usługi, wyrażona za pomocą wpisów w Internecie, może stać się w ocenie prokuratury przestępstwem'' (...)

Niby mozna sie nabijac z politykow. Niby,

Wiele zniknie gdzieś

to powyżej to lata minione a dzisiaj...

(...)Okazja, jak wiemy, czyni złodzieja. I dziś PiS jest jak złodziej, który korzysta z dwóch nadarzających się okazji, by skraść nam naszą prywatność. Po pierwsze, PiS korzysta z okazji, którą dostał od tak przez siebie znienawidzonego Trybunału Konstytucyjnego. Otóż Trybunał orzekł częściową niekonstytucyjność ustawy przegłosowanej przez poprzedni sejm przepisów inwigilacyjnych dotyczących kontroli operacyjnej i billingowania, czyli sięgania po dane od teleoperatorów, które teraz odbywa się bez żadnej kontroli. Chcąc wypełnić orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który stanął w obronie naszej prywatności, senatorowie PO-PSL w lipcu przygotowali projekt wykonujący ten wyrok. Tyle, że projekt ten przypominał gaszenie pożaru benzyną. Dlatego spotkał się - i słusznie - z ostrą krytyką. Krytykował go zarówno prokurator generalny, generalny inspektor ochrony danych osobowych, Rządowe Centrum Legislacji. Ale także fundacje: Helsińska i Panoptykon. PiS oczywiście w nosie ma część orzeczeń Trybunału, które należałoby poprawić, by chronić obywateli, na co zwracał uwagę choćby Rzecznik Praw Obywatelskich. PiSowski rząd, który w tym przypadku reprezentuje koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński i minister MSW Mariasz Błaszczak, chce jednego: inwigilować nas w sieci. Powie kto, że poprzedni rząd też inwigilował. Jeśli tak, to złamał prawo. Teraz się proponuje, że można będzie to robić zgodnie z prawem.(...)

pisland?
kaczystan?