skorn napisał(a): ~ napisał(a): Wielu spraw bez kontaktu z urzędnikiem nie da się załatwić. I wtedy trzeba by się wozić.
Wozić się i tak trzeba, bo urząd gminy wiejskiej jest w Bolesławcu.
Jeden powiat jeden urząd.
W małych miejscowościach wystarczą okienka podawcze.
Urzędnicy przyjmowali by od petenta sprawy do załatwienia i w odpowiednim terminie w tym samym miejscu następował by ich odbiór.
Dwie trzy osoby zastąpiły by tabun zbędnych urzędników -- na przykład Warta i Nowogrodziec.
Aby organizować fiesty nie trzeba burmistrza.Na wioskach dają sobie wyśmienicie radę[img=1469029272_ma2o3dp.jpg]