Horus napisał(a):
no właśnie zobaczyliśmy ''popis '' twojego ''zbydlęcenia''
Nie wiem na jakiej podstawie przypisujesz mi "zbydlęcenie".
Ja wcześniej użyłem tego słowa w konkretnym kontekście. W kontekście bydła, które to z samej swojej natury nie za bardzo potrafi używać swojej własnej mózgownicy, a jedynie postępować według wskazówek pastucha, w tym przypadku soku z buraka, czy jakiejś innej ściśle powiązanej z nim szczekaczki. Na soku napisali że ktoś jest pijakiem? W takim razie to fakt niezaprzeczalny! Zero krytyki w stosunku do przekazywanych treści. Łyka jeden z drugim jak młody pelikan i daje się prowadzić jak bydlątko.
Mną żadne TVN-y, TV-PiS-y, Polszmaty czy inne takie nie sterują. Mam jeden nadajnik napisany około 2 tys lat temu. Łączę to z własnym rozumem i piszę, co piszę. Nikt mnie na powrozie nie prowadzi. Tak więc jak szukasz bydlęcia to może w lustrze znajdziesz. Może nawet powróz zobaczysz.