~Szarobrunatny Przetacznik napisał(a): Bluszcz - sprawy zaszły już dużo dalej niż twoja miska ryżu.
Teraz chodzi już o wolność wyznania o to czy możesz chodzić bez obaw do kościoła.
Kodziarze bronili demokracji tak?(załóżmy że tak). Teraz mamy postulaty dymisji demokratycznie wybranego rządu. Co potem?
Prezydent proponuje rozwiązania kryzysu. Czy protestujący wezmą to pod uwagę?
~~Zzieleniały Czosnek napisał(a): Zdewastowane kościoły ? Gdzie ? A może spalone i zrujnowane ? Ktoś napisał wulgarnie na drzwiach i kościół jest już zdewastowany . Krzyk i nawoływania do krucjaty, bo farba na murze. Rozpuszczalnik, środek chemiczny oraz karcher i po krzyku. Lecz o pedofilach w sutannach i o gwałtach na dzieciach, ani słowa. Tak jakby nie widzieli. Tu dopiero stała się krzywda. Co za zakłamanie ! Wtrącanie się kościoła do polityki zapracowało na ten efekt. Kościół jeszcze nie zdaje sobie sprawy jak wiele stracił i przegrał wiążąc się z klerem.Kościół chce powrotu średniowiecza ,a ludzie chcą decydować o sobie SAMI .
MAJĄ DO TEGO PRAWO -PODSTAWOWE PRAWO CZŁOWIEKA DO WOLNOŚCI.
Tylko czy "oni" tego chcą dla zwykłego zjadacza chleba????
Tylko obraza uczuć religijnych a moje odczucia to g.ówno póki co ten kraj nie jest krajem katolickim i żaden czarny czy prawicowy człowiek nie będzie narzucał siłą swoich urojeń - człowiek rodzi się z prawem do wolności i dobrobytu i wara innym od tego.