Nikogo nie będę słuchał...
Uważasz, że sam jesteś w stanie rozwiązać wszystkie poważne problemy naszego życia? Nie dasz rady. I na pewno będziesz błądził. A poza tym to pycha - mądrzy ludzie mówią (może słyszałeś): "Wiem, że nic nie wiem".
Takie krótkie i wyraziste treści czasami są potrzebne, żeby wywołać długą dyskusję. Jak opierasz się tylko na krótkich myślach, to nawet nie jesteś w stanie pojąć o co w nich chodzi. Każde z krótkich i nośnych sformułowań obrosło bogatą literaturą, co znaczą lub mogą znaczyć.
Niewolnictwo zawsze było i jest niemoralne. Moralne było tylko dla wyznawców antymoralności.
Podobnie nazizm czy komunizm od samych swoich założeń są antymoralne. Za moralne uważali te systemy tylko zmanipulowani ludzie.
Nie wiem co rozumiesz pod sformułowaniem pacyfizm. Ale jeżeli tak, jak to się powszechnie rozumie to nie jest to słuszny pogląd. Założenie że wojna nie znajduje nigdy usprawiedliwienia powoduje, że z góry zakładasz poddanie się złu. Czyli we wrześniu 1939 roku oddałbyś się dobrowolnie w niewolę albo sam poszedł do obozu w Dachau, który przywołałeś.
Co do ocen - nie oceniam i nie osądzam ciebie, ale nie zgadzam się z twoimi poglądami. I polemizuję z nimi bo są szkodliwe. Poza tym chrześcijanie od Starego Testamentu (np. Pwt 24,16) przez Nowy Testament wiedzą, że nie ocenia się dzieci za winy rodziców i rodziców za winy dzieci. Jeżeli tak robią, to nie znają swojej religii. Nie uważali na lekcjach.

chyba mnie zle zrozumiałeś :)
to że nie będę słuchał dotyczyło propozycji z YT
słucham tego co sam sobie określam jako etyczne bardziej lub mniej ...
to drugie też ale taki jest dzisiejszy świat ...:)

nie było by ''września'' ?
owszem -gdyby nie było adolfa ....

w ten sposób możemy się cofać po wojny np. Punickie :)

to ktoś z rodzinki altera? podobny z facjaty

no nie wiem ...
alterek jakby bardziej ''wystrzyżony ''
:)

tak bardziej po ''narodowemu '' hahaha

falco napisał(a): chyba mnie zle zrozumiałeś :)
to że nie będę słuchał dotyczyło propozycji z YT
słucham tego co sam sobie określam jako etyczne bardziej lub mniej ...
to drugie też ale taki jest dzisiejszy świat ...:)

nie było by ''września'' ?
owszem -gdyby nie było adolfa ....

w ten sposób możemy się cofać po wojny np. Punickie :)

Zrozumiałem bardzo dobrze. Co potwierdziłeś słowami: "słucham tego co sam obie określam jako etyczne bardziej lub mniej ...". Te słowa znaczą, że jesteś zarażony lewicowym relatywizmem i zżera ciebie pycha. Uważasz, że jesteś mądrzejszy od tysięcy naprawdę genialnych ludzi, którzy z problemami etyki i moralności sobie nie poradzili. Trzeba słuchać i czytać różne opinie, a nie tylko te, które nam się podobają. Postępujesz dosyć typowo - po raz kolejny "Kevin sam w domu", bo to jest to co znam i mi odpowiada. Wyjdź ze strefy komfortu i naprawdę zderz się ze zdaniem całkowicie przeciwnym twoim przekonaniom. Mi, jako wierzącemu katolikowi, Dawkins nie przeszkadza - po prostu uznany i utytułowany autor pisze bzdury i mogę powiedzieć dlaczego tak uważam. Dobre lektury mogę ci polecić. Na początek "Chrześcijaństwo po prostu" C.S. Lewisa. Przeczytaj i będziemy rozmawiać.
A ten twój przykład z wojnami coś się kupy nie trzyma. Ja pisałem o bzdurnych założeniach pacyfizmu, według których ludzie nie powinni przeciwstawiać się złu. Poczytaj i przemyśl to jeszcze raz.
Poza tym podałem ci już i teraz i wcześniej trochę ciekawych lektur do przeczytania. Przeczytałeś coś? Czas ucieka i warto chociaż na koniec życia dojść do właściwych i logicznie umotywowanych przekonań.

znowu zaczynasz uderzać w ton ''zaprawdę powiadam ci ''
daj z tym spokój
kolejny raz i ja powtórzę -to nie ambona -i daj innym ,w tym mnie -prawo do własnego zdania ,własnych ocen itd .
chcesz na siłę wprowadzić mnie do swojego ''nieba'' ?
chcesz pisać o wolności?piszmy ale nie wtrącaj w nią swojego ''marksizmu '' czy lewicowości bo to już nie ma nic wspólnego z wolnością
wracasz ciągle do relatywizmu ...a czym on jest wg. ciebie?
podaj jego definicję ?
przecież nie znajdziesz innej jak mówiącą o równości systemów

przywołałeś wrzesień i coś o tym że że ja bym coś oddawał
a musiałbym gdyby nie było adolfa i jego żądzy dominacji poprzez wojnę? ...dlatego wycofałem kilka kartek historii aż do tak odległej ale jeśli wolisz to napiszę o wcześniejszej ale też wojnie -pierwszej światowej

(mam jeszcze tylko kilka minut ale jutro możemy ...)

falco, odpowiadam ci, bo jesteś apostołem fałszywej wiary! Większość twoich wypowiedzi to kaznodziejstwo lewicowe.
Pytasz się o realtywizm? Poczytaj to, co ci proponowałem. Na przykład o postprawdzie. I już coś zaczniesz rozumieć. Nie czytasz, a chcesz rozmawiać. O czym? Tkwisz zamknięty w swoim zestawie zdefiniowanych przez siebie samego pojęć ( to też relatywizm, zakładający, że każdy po swojemu widzi świat i są różne prawdy). Czyli poruszasz się w świecie fikcji. Dawno, dawno temu niejaki Arystoteles mówił: "Jeżeli wszyscy tak samo mylą się i mają rację, ktoś w takim stanie jest niezdolny ani do mowy, ani do powiedzenia czegoś zrozumiałego, bo równocześnie mówi, że coś jest tak a tak, i temu zaprzecza" oraz "Jeżeli wszystkie opinie i zjawiska są prawdziwe, to wszystkie muszą być zarazem prawdziwe i fałszywe". Tysiące lat temu Arystoteles opisał relatywizm i postmodernizm bardzo dokładnie. A Kołakowski skomentował słowa Arystotelesa bardzo dobrze : "Dziwne się wydaje, że ci .... co istnieniu prawdy expressis verbis zaprzeczają albo (częściej) twierdzą, że wszystko jest względne i że każdy ma swoją "prawdę", tak samo "prawdziwą" jak każda inna, nie wnikają nigdy w moralne konsekwencje swoich poglądów".
I ty jesteś w tej pułapce.
Kończę na dzisiaj. I chyba na dłużej, bo dyskusja z tobą to rzucanie grochem o ścianę, a jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia. Chcesz coś zrozumieć to musisz się uczyć - studiuj filozofię od Platona począwszy przez św. Augstyna, św. Tomasza z Akwinu. Zrozum chrześcijaństwo (zacznij od podanego C.S.Lewisa - krótkie, a dobre). Jak dojdziesz do współczesnych lewicowych postmodernistów to się będziesz zastanawiał nad dziejami głupoty ludzkiej.
Na koniec coś ze św. Tomasza z Akwinu kompletnie anty postmodernistom marksistowskim : "Prawda to zgodność myśli z rzeczą".
Z życzeniami, abyś do prawdy dążył odrzucając lewicowy bagaż fałszywych przekonań.
Życzy ci ( i wszystkim czytającym) 50+ ( a raczej już -60 :) ).
Bye bye!

(Niektóre cytaty z pamięci, mogą być z drobnymi błędami).

ot kolejny ''nauczyciel '':) chce nauczać innych a nie dostrzega w swoim zachowaniu tego że sam jest spętany a raczej opętany
do jednych pisze że błądzą ,że pisanie do nich to groch o ścianę a kiedy pisze się mu że to nie kościół i ambona nie widzi tego i nadal cytuje świętoszków