~~Koralowa Gipsówka napisał(a): ~~Pawi Jarząb napisał(a): ~~Żółtopomarańczowa Kapusta napisał(a): I jeszcze jedno - a podobno pan przewodniczący to miał być mądry człowiek...
Dobrze napisane (miał być) .
Wreszcie jest porządny i bardzo mądry przewodniczący i jest naturalnym kandydatem na Burmistrza w następnych wyborach.To Sołectwo nie jest nikomu potrzebne a na dodatek generuje straty ,nie będzie funduszu sołeckiego ale będzie większy fundusz obywatelski ,kto to widział żeby z funduszu sołeckiego robić chodnik .od robienia chodników i oświetlenia jest fundusz inwestycyjny gminy .
Ale co szkodzi, bo te inwestycje robić z funduszu sołeckiego? Fundusz obywatelski to jest całkiem inna bajka, nie mająca nic wspólnego ze środkami lokalnymi. prosze sobie poczytać pod linkiem www.funduszobywatelski.pl i potem hasło przywoływać. To centralny fundusz, zarządzany przez komitet, udzielający środków na działania tzw. miękkie, czyli nieinwestycyjne (jak często mówicie tutaj: do przejedzenia) na rzecz ochrony praw i wolności obywatelskich, wartości konstytucyjnych, utrzymania pokoju społecznego oraz tworzenia przestrzeni dla pluralistycznej debaty itd. Środki rpozporządzane są w drodze konkursu ogólnopolskiego i są kierowane głównie do organizacji pozarządowych, a takich w naszej gminie właściwie nie ma, z wyjątkiem KGW i OSP. A zatem nie dostaje ich gmina ani wieś. Nie jest to zatem "wymienne" z funduszem sołeckim! I nie może być przeznaczone na inwestycje. Ktoś przywołał tu ten fundusz nie mając o nim pojęcia, albo celowo by zamydlić oczy, a inni powtarzają bez zrozumienia.Chyba że mu się pomyliło z budżetem obywatelskim, czyli pewnymi kwotami, które samorządy dużych miast przeznaczają do dyspozycji mieszkańców w drodze głosowań. To jest podobne do funduszy sołeckich ale mają jedną istotną różnicę: nie są w najmniejszej częśći refundowane z budżetu gminy. To są w całości środki gminy. Więc gmina nie ma żadnego zysku. A ja nie jestem przekonany, że nasza gmina jest w tak świetnej kondycji finansowej, że się nie opłaca i nie chce korzystać z funduszu sołeckiego i starać o "symboliczne" zwroty kilku tysięcy, jak tu twierdzą nonszalancko niektórzy. Mam tylko nadzieję, że takiego idiotycznego poglądu nie wyraził anonimowo żaden radny, bo od takich ewentualnych radnych to Boże broń naszą i jakąkolwiek gminę! Ten ma, kto oszczędza i gromadzi grosz do grosza, a nie ten, co mu się nie chce schylić po pieniądze leżące na ziemi.
A czy przewodniczący jest mądry - to się dopiero okaże, bo na razie jeszcze niczym tej tezy nie poparł. Dla wyjaśnienia - nie pokazał też, że jest głupi. Po prostu jeszcze niczego nie pokazał