Oj jeszcze nie jeden bedzie tam klęczał i prosił...

Żaden lewak nie umniejszy znaczenia naszej umiłowanej Królowej.

Cała " kozia wólka " jest nawiedzona.Co jeden to bardziej święty.

I doczekaliśmy się Matki Boskiej z Koziej Górki albo Matki Boskiej Koziogórskiej :)

~~Spopielała Azalia napisał(a):
Co to capie, zgłosiłeś mój post do moderacji? No to zgłoś nastepny.
Ktoś kto mówi o innych katole, to szmata na usługach czerwonych dewiantów spod tenczowej flagi.

Azalia, co cię tak uwiera w tym "katolu"? Bycie katolikiem to nie ujma. Bycie dobrym katolikiem to powód do dumy. Zauważ jak bardzo lewactwo wstydzi się, gdy nazwać je po imieniu. Oni faktycznie mają się czego wstydzić. Sami zdają sobie sprawę z tego ile zła dla ludzkości przyniosły ich idee. A mimo wszystko wciąż przy nim tkwią, sami przed sobą się od niego odżegnując. Aby ich nie uwierało, wyłączają logiczne myślenie. Uprawiają swój "dobroludzizm", przedefiniowując co jakiś czas to, co jest dla człowieka dobre. I wcale ich nie uwiera, że dziś jest czymś najlepszym coś, co jeszcze niedawno było zbrodnią. Bo jak nazwać uśmiercenie własnego rodzica, gdy wymaga zbyt dużej opieki. A to dopiero początek lewackiej drogi bez Boga. Jakie kolejne okropności zechcą promować?
Nic więc dziwnego że lewak obruszy się, gdy nazwać go lewakiem. Ty swojego "katola" przyjmuj z dumą.

Najbardziej w lewactwie "lubie" to, ze ta "wolnosc" o ktora walcza (tak samo jak feminizm, weganizm, gender i inne pierdy nowoczesnych mlodych ludzi na utrzymaniu rodzicow, lub spoleczenstwa) koczy sie kiedy to przestaje im pasowac. To oni pierwsi sa do wyzywania ludzi o katoli i innych ograniczonych, zapominajac, ze ktos postawil to na wlasnym terenie, za wlasne pieniadze.
Daleko mi do bycia prawicowcem, tak samo jak i im do bycia prawdziwym lewicowcem ;)
Najblizej im do bycia hipokryta ;)

Masakra szok i niedowierzanie :)

Przede wszystkim podziw i podziękowanie:)