~~Janek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Płowoszara Pęcherznica napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~John napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Płowoszara Pęcherznica napisał(a): W końcu. Za długo i tak to trwało. Musieli w końcu coś z tym zrobić. Miejscowość jest mala. Wszyscy wiedzą do kogo należy baggi.
Potrwa to dopiero teraz - jeszcze z 5 lat! Apelacja, później sąd najwyższy
Grunt że cokolwiek robią. Do sprawy Musze Cie rozczarować- chroni go list żelazny,a zawiasów innych niea i jest niekarany! Prokurator za szybko ogłosił sukces. Czekajcie na kontr artykuły w bardziej zasiegowych mediach, nt.prokuratorka i układu bolesławieckiego...powinien być w zakładzie. Może mu odwiesza mu inne wyroki i do sprawy poczeka już w zamknięciu
Żelazny list nie chroni go od wyroku, chroni go, że mógł wrócić do kraju i zeznawać z wolnej stopy. Jak wyrok uprawomocni się to do mamra pójdzie odpokutować trochę za swoje numery. Odwoływać się będzie mógł wtedy z więzienia, ale odsiedzieć będzie musiał. Pewnie odsiedzi połowę kary i zostanie wypuszczony, bo ma kasę i dobrego adwokata.