Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Villaro zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Religia

211
skorn
23 września 2013r. o 22:01
tvn twa świątynią, a miecugow twoim bogiem XDDD

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11202
#Anonim11202 nieaktywny
30 września 2013r. o 12:27
Domysły o obecności wody na marsie dzisiaj stały się faktem. Dodatkowo została potwierdzona obecność ,,obecna". Pierwszy krok został wykonany, czekam na następny. I gdzie wtedy będzie Bóg każdej mającej znaczenie religii na ziemi? Czy jesteśmy pokoleniem, które doświadczy radykalnych zmian dogmatów w kościele?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
983
#Calahan nieaktywny
30 września 2013r. o 12:34
Motywacja napisał(a): Domysły o obecności wody na marsie dzisiaj stały się faktem. Dodatkowo została potwierdzona obecność ,,obecna". Pierwszy krok został wykonany, czekam na następny. I gdzie wtedy będzie Bóg każdej mającej znaczenie religii na ziemi? Czy jesteśmy pokoleniem, które doświadczy radykalnych zmian dogmatów w kościele?
Witam :). Bóg widzi wszystko i wszędzie może działać. Nauka potwierdza odkrycia Biblijne, a woda na marsie w niczym nie koliduje. Zniechęcenie ludzi do religii niestety często prowadzi do zniechęcenia szukania żywego Boga. Dzięki Bogu, daje On się znaleźć każdemu kto Go szuka i pozostawił nam swoje Słowo - Biblie :).

Przy okazji polecam dokument o rydwanach faraona:



Jeśli chcemy żyć jak w bajce, najpierw sami musimy zostać bohaterami nie z tej bajki.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11202
#Anonim11202 nieaktywny
30 września 2013r. o 12:50
Calahan napisał(a): Nauka potwierdza odkrycia Biblijne, a woda na marsie w niczym nie koliduje.

Hah, najwyraźniej wystarczająco długo już jestem na bolec.info, by móc przewidzieć reakcję Pana Calahana. W wyróżnionym przeze mnie cytacie można doszukać się wielu nieścisłości.
Odkrycia Biblijne? A to nie miało czasem tak być, że Biblia, a raczej jej opisy budowały coś od nowa? Przestawiając odpowiednio szyk, Pana zdanie powinno brzmieć(według Pana myślenia):,,Biblia potwierdza naukowe odkrycia".
Chociaż i tak się z tym nie zgadzam, ale każdy ma prawo głosu.
Co do wody, oczywiście nauka KK nie wyklucza, ani nie potwierdza obecności na marsie, ale za to jeśli chodzi o ,,życie" to już jak najbardziej KK zaprzecza. A to miałem na myśli mówiąc ,,drugi krok".


Dopisane 30.09.2013r. o godz. 12:50:

Wspaniały dokument Calahanie. To teraz ja polecam nowinkę z ostatnich dni i czekam, aż chrześcijanie przypiszą tą budowlę któremuś z plemion hebrajskich, bądź innej społeczności biblijnej.
http://innemedium.pl/wiadomosc/podwodna-piramida-odnaleziona-w-okolicach-wysp-azorskich
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
30 września 2013r. o 15:10
Co za bzdura z tym potwierdzaniem przez Biblię?
Biblia jest historią działania Boga wśród ludzi a nie rejestrem odkryć naukowych! Nie wypowiada się na temat obecności/nieobecności wody na Marsie, nie/istnienia cywilizacji pozaziemskich. A w ogóle to tylko pogububieni protestanci trzymają się niebiblijnej zasady "tylko Biblia".
Przypominam, że Chrystus nie zapisał swoich nauk (nie zostawił ani jednego zapisanego słowa!) a depozyt swojej Nauki pozostawił założonemu przez siebie Kościołowi!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
1 października 2013r. o 9:25
Piramida jest (również pod wodą) u wybrzeży Japonii, zapewne Egipcjanie ją zbudowali :D

Albo Kościół uzurpuje sobie monopol na nauki Jezusa, Kolego : 83.13.85.** :) Kochaj bliźniego , to podstawa , którą da się zrozumieć bez Kościoła, reszta , to ceremoniał. Ale ... każdemu , to co lubi :)

Na mnie czas , miłego :)

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
983
#Calahan nieaktywny
1 października 2013r. o 9:39
~ napisał(a): Co za bzdura z tym potwierdzaniem przez Biblię?
Biblia jest historią działania Boga wśród ludzi a nie rejestrem odkryć naukowych! Nie wypowiada się na temat obecności/nieobecności wody na Marsie, nie/istnienia cywilizacji pozaziemskich. A w ogóle to tylko pogububieni protestanci trzymają się niebiblijnej zasady "tylko Biblia".
Przypominam, że Chrystus nie zapisał swoich nauk (nie zostawił ani jednego zapisanego słowa!) a depozyt swojej Nauki pozostawił założonemu przez siebie Kościołowi!
Drogi rozmówco, Pan Jezus wielokrotnie odwoływał się do pism. ST to dzieło Boże, podobnie jak NT. W Objawieniu Jana mamy zapewnienie o nienaruszalności księgi, w Ew. Łukasza czytamy, że wszystko to zostało spisane dla naszej wiedzy. Pan Jezus opierał się na pismach. Świat powstał przez Boże słowo i człowiek karmi się nim. Biblia jest cudowną księgą pozostawioną człowiekowi przez Boga. To jedyna tak pewna księga, przewidująca przyszłość i pełna tak wielu faktów i proroctw. Bóg nie pisał ST osobiście, więc dlaczego w czasie gdy był na ziemi miałby coś pisać? Od pisania jesteśmy my, ludzie. Duch Święty dawał mądrość tym co pisali księgi Biblii i określał to co ma być napisane. Komu lepiej zaufać: Słowu Bożemu i żywemu Bogu który daje zrozumienie przez Ducha Świętego, czy tylko ludzkim nauką, które nie mają nic wspólnego z Biblią i Bogiem? :)...

Jeśli chcemy żyć jak w bajce, najpierw sami musimy zostać bohaterami nie z tej bajki.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11202
#Anonim11202 nieaktywny
12 października 2013r. o 23:06
W temacie ,,religia" chciałem wam przedstawić konwersację ,,zagubionego" z kapłanem pod koloratką. Wszelkie prawa zastrzeżone, bo kapłan, który był moim odbiorcą jest daleką stąd. Rozmowa, którą tu wklejam nie ma na celu obrażania Kościoła, a jedynie chcę przestrzec wątpiących, z problemami różnego pokroju przed kapłanami..(różnymi)Lepiej dwa razy się zastanowić niż komukolwiek się coś powie. A chciałbym podkreślić, zę to w moim mniemaniu był jeden z najlepszych księży, których poznałem, a poznałem wielu.Pozdrawiam serdecznie tych, którzy faktycznie szukają wsparcia u koloratkowych.

JA:Przepraszam, że różnie odpowiadam na tematy zamieszczane przez Ciebie, ale jak chyba dobrze wiesz
pogubiłem się niesamowicie
wyrażam złość jednocześnie płacząc
nie wiem co robić, serce kłuje co raz bardziej
bezradność próbuję zwalczać agresją, ale to nie przynosi rezultatu
pogubiony jestem
serce co raz bardziej boli, co raz bardziej chcę odnaleźć Boga, ale co raz bardziej się gubi

KS.Widzę to i przez wpisy.... co tam się u ciebie dzieje?

JA:Można by powiedzieć, że w życiu codziennym jest wszystko ok. Tak postrzegają mnie ludzie, z którymi przebywam, ale ta bliskość Boga, której pewnie nigdy nie doświadczyłem, a raczej jej brak mnie z dnia na dzień przygniata

KS.Ale chodzi o uczucia czy o Jego działanie?

JA:Jedyne co wyzwala na mnie jakiekolwiek uczucia, to moi rodzice, troska o nich, strach przed ich krzywdą, jaka może ich spotkać. Następnie co mnie w serce uderza to biedne dzieci, chore i spragnione, którym nie wiem jak pomóc. Bo jak może pomagać tak zła osoba jak ja
Jego działanie zgubiłem, a może w ogóle nigdy nie doświadczyłem. Chociaż skoro nigdy bym nie doświadczył, to teraz by mi tego tak nie brakowało

KS:skoro chyba wzrusza cię los tych najbiedniejszych i bezbronnych to chyba jednak nie jesteś taki zły?

JA:Nie ja to osądzę
dziękuję za pomoc widzę, ze trzeba było trzymać się pierwszej myśli i jej zaufać, tzn. Po prostu się nie odzywać

KS:jak się nic nie robi to się nic nie zmienia

JA:racja

KS:nic się nie bój- skoro serce tęskni to tylko drogę do Boga trzeba dobrą wybrać....

JA:Teraz to ona jest niezwykle kręta. Z każdym podjętym skrętem wydaję mi się, że do Boga jest mi dalej niż bliżej. Skoro Bóg przychodzi do słabych, to czemu teraz tak bardzo mnie opuścił, gdy wie, że Go tak potrzebuję.

KS:A może po prostu masz zamknięte oczy? Może trzeba spojrzeć od innej strony na te same zdarzenia?

JA:Już patrzyłem i wiem, co narobiłem, już wiem jakim śmieciem się stałem w oczach tych, których kochałem i szanowałem. I oni mi dali do zrozumienia, że na przebaczenie liczyć nie mogę. Sam z tym wszystkim zostałem.

KS:to ty im przebacz.

JA:Ja mam przebaczać?
Za co?

KS:za ich brak przebaczenia.

JA:Ok dziękuję za poradę, przepraszam za to, ze w ogóle się odezwałem

KS:nie ma za co przepraszać - z Panem Bogiem

JA:Z Bogiem



Pozdrawiam serdecznie tych, którzy faktycznie szukają wsparcia u koloratkowych.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Dolny Śląsk rowerem