Hm... mamo... Szkoła szkołą, ale często przerost ambicji rodziców jest nie do przeskoczenia przez dzieci i nawet sam święty z kanarka orła nie uczyni... Dziecko zdolne poradzi sobie w klasie 30-osobowej i głodne wiedzy nawet z marnym nauczycielem za pasem zdobędzie szczyty ;-)

A to, że rodzice mają jakiś tam światopogląd nic nie znaczy - dziecko i tak dokona wyborów... Samo...

TA , ...
to może Episkopat lub papieża?

"Przestępstwa i wykroczenia seksualne jakie miały miejsce w instytucjach prowadzonych przez organizacje i instytucje Kościoła katolickiego, gdzie stwierdzono prawną i moralną współodpowiedzialność za te czyny duchowieństwa, hierarchów i innych oficjalnych przedstawicieli instytucji. Jakkolwiek przestępstwa na tle seksualnym i seksualne wykorzystywania pozycji autorytetu instytucjonalnego i moralnego miały miejsce w wielu kulturach, instytucjach i czasach historycznych, to dopiero druga połowa XX wieku przyniosła do opinii publicznej zasięg tych wydarzeń w ramach działalności Kościoła katolickiego i jego przedstawicieli."

Nie boję się niesforych dzieci, ani braku zamiłowania do nauki.
Nie straszna mi msza w trzecią niedzielę miesiąca .
Bardziej się boję autorytetów moralnych.
Wysoko im rodzice stawiają poprzeczkę , oby sprostali.
Nie same Anioły zasiadać będą na pijarskich ławach szkolnych.
Oby autorytet kościoła wytrzymał tę próbę.
Jest tylko jedna na to szansa , dyrektor Kornel F. Wspaniały nauczyciel, autorytet. Oby odnalazł swoje miejsce w nowej szkole.
Wtedy zatroskana matka mogłaby spojojnie posłać tam swoej dziecko.

~ napisał(a):
dyrektor Kornel F. Wspaniały nauczyciel, autorytet. Oby odnalazł swoje miejsce w nowej szkole.
Wtedy zatroskana matka mogłaby spojojnie posłać tam swoej dziecko.

To jakiś żart i w dodatku kiepski !

~samosia napisał(a): Hm... mamo... Szkoła szkołą, ale często przerost ambicji rodziców jest nie do przeskoczenia przez dzieci i nawet sam święty z kanarka orła nie uczyni... Dziecko zdolne poradzi sobie w klasie 30-osobowej i głodne wiedzy nawet z marnym nauczycielem za pasem zdobędzie szczyty ;-)

A to, że rodzice mają jakiś tam światopogląd nic nie znaczy - dziecko i tak dokona wyborów... Samo...

Brawo za wypowiedz. To prawda.

~MAMA napisał(a):

Oj, niedowiarku...dzieci w tych szkołach mają najlepsze notowania w kraju.[img=1362169367_o1kpzq1.jpg]

http://natablicy.pl/ranking-gimnazjow-w-warszawie-zobacz-gdzie-uczniowie-osiagaja-najlepsze-wyniki-egzaminow,artykul.html?material_id=4f3e089116f1da0502000000

to wyniki z Warszawy , gdzie jest Gimnazjum nr 52 ?

Gimnazjum nr 1 jest na 252 miejscu

W przedszkolu do którego uczęszcza moje dziecko, mama jednego z dzieciaków- nauczycielka w pobliskiej szkole, bez przerwy wyrzuca ulotki Szkoły Pijarów do kosza. I żeby robiła to w tajemnicy, ok, ale tak przy wszystkich. Desperatka, przecież może stracić pracę przez te kilka dzieci które tam pójdą po wiedzę... WSTYD !!! Czego wy się boicie ludzie?