Jestem za tym ,żeby dmuchać . Masę kierowców wsiada za "kółko"pod wpływem --nieświadomie. Wypił wieczorem parę piw ,albo flaszkę z kolegą ,rano wsiada za kierownice ,czuje się dobrze .... myśli że jest trzeźwy ! Wypił niewiele ,ale zjadł też niewiele ,spał krótko ale czuje się świetnie, więc nawet nie podejrzewa ,że jest jeszcze pod wpływem "w stanie po spożyciu" jak to ładnie się nazywa "__) Lepiej sprawdzić to alkomatem, zanim wsiądzie za kierownice i narazi życie pasażerów ,a siebie na więzienie lub utratę prawka (w najlepszym przypadku) . Moim zdaniem,każdy obywatel który używa alkoholu i jeździ samochodem ,powinien być wyposażony w indywidualny alkomat . Alkomat z homologacją ,dostępny za "grosze" w końcu chodzi o bezpieczeństwo ,chodzi o życie ludzkie .

ile jest wypadków kierowców pod wpływem alkoholu a ile z powodu zasłabniecia za kierownica? oczywiscie jak w temacie chodzi o kierowców autobosów.porównajcie sobie to co bylo slychac w ostatnich miesiacach.Kierowcy nie musza pic aby narazic zdrowie pasazera, wystarczy ze państwo podnosi wiek, a po 60 tce krazenie slabsze, w autobusie duszno, latem bardzo gorąco..i trageie nie trudno.Alkomat wyrywkowo mozna, ale nie codziennie każdego.

Księżą i nauczyciele też powinni dmuchnąć, tak na wszelki, bo nigdy nie wiadomo :D :P :P :D

niedługo wszyscy będą dmuchać i spowiadać się przed pracą .

dlaczego tylko kierowcy mają dmuchać, niech wszyscy dmuchają

Patrzalski napisał(a): Jestem za tym ,żeby dmuchać ...

Jestem za tym, żebyś dmuchał codziennie i to nie tylko przed ale i po pracy bo mi podejrzany typ jesteś :>

Ja pracuję w gorzelni ":) Poniżej promila nie schodzę ;p

Patrzalski napisał(a): Ja pracuję w gorzelni ":) Poniżej promila nie schodzę ;p

a przed wsiadaniem za kółko pijesz setkę na odwagę :>

Jasne :) Ruch w Bolcu taki ,że po trzeźwemu strach gdziekolwiek jechać :(