No właśnie trzeba zwrócić uwagę na to, że ludzie nie żyli tak długo jak dzisiaj, więc skoro się umierało w wieku 35-40 lat to, żeby urodzić i odchować trzeba było wcześniej na świat potomstwo wydawać.

Rozgarnięty znałby odpowiedź i takich pytań nie zadawał!
Nikt majątku pijarom nie przekazywał! Szkoła jest dalej szkołą i jest własnością gminy. Miasto zaoszczędzi sporo na kosztach (pensje dla nauczycieli, koszty utrzymania szkoły). Pijarzy znani są w całym świecie ze znakomitych wyników nauczania. to nie jest biznes pijarów, tylko ich misja (nie biorą od uczniów czesnego!).
Zatem miasto zrobiło znakomity interes a przy okazji podniosło poziom nauczania (na szkoły państwowe musi łożyć nie mając wpływu na nie!).
A przy okazji wymusiło większe starania (bo jest konkurencja co może ich wykosić) na pozostałych szkołach państwowych! I co najważniejsze chcący rodzice i dzieci mogą skorzystać: zdobyć więcej wiedzy a co ważniejsze - wychowania. Bo minister już dawno wychowanie w szkołach sobie odpuścił!

Jak to miasto nie ma wpływu na nauczanie. Przecież Roman jest nauczycielem tak jak połowa rajców i wysokich urzędników. Druga połowa to lekarze. Czyli ci wykształceni nauczyciele, dając coraz to wyższe stopnie swoim kolegom po fachu, zatrudniając dyrektorów szkół i całą administrację nie potrafi trzymać "wysokiego" poziomu nauczania. Co za matoły w takim razie uczą w tych bolesławieckich szkołach ??

~ napisał(a): Miasto zaoszczędzi sporo na kosztach (pensje dla nauczycieli, koszty utrzymania szkoły).
Zatem miasto zrobiło znakomity interes a przy okazji podniosło poziom nauczania (na szkoły państwowe musi łożyć nie mając wpływu na nie!).
A przy okazji wymusiło większe starania (bo jest konkurencja co może ich wykosić) na pozostałych szkołach państwowych!

A dlaczego zabrano boisko SP nr 2 i mogą tam chodzić tylko uczniowie pijarow? Dlaczego w każdej klasie u pijarów jest tablica multimedialna, a w miejskich szkołach w klasach nie ma nawet komputera z dostępem do internetu. W klasie 32-34 uczniów, a u pijarów 22 - TAKA KONKURENCJA JEST ZDROWA? To jest nokaut na wejściu, nawet jak się będa starać, to szans nie maja. Poza tym są równi i równiejsi, tylko władza z rąk partii przeszła do kościoła. Jestem Za konkurencją w szkołach, ALE NA RÓWNYCH PRAWACH

Zmoderowano 14.09.2013 godz.16:46 - powód: zbędne cytowanie (moderator)

Ale do kogo pretensje i o co?
Jako rodzic cieszę się, że pojawiła się alternatywa dla przepełnionych klas. Wkrótce moje dziecko idzie do gimnazjum. Wybór odpowiedniej szkoły nas stresuje. Każda z prywatnych i publicznych szkół ma swoje wady/zalety, ale na szczęście jest jakiś wybór. Pozostaje rozważyć, które priorytety są najważniejsze.

Wydaje mi się, że w większości przypadków agresja w stronę ojców pijarów jest nieuzasadniona. Dostali miejsce na realizowanie misji = wykorzystują tę okoliczność. Skorzystają na tym dzieci.

Bardziej niepokoi mnie fakt, że organy prowadzące szkół dążą do tworzenia bezdusznych molochów, że upycha się ponad trzydzieści osób do jednej klasy, podczas gdy blisko połowa "milusińskich" ma wymagania/predyspozycje do indywidualizacji nauczania ze względu na różnego rodzaju deficyty. W takich warunkach nie ma szans ani na wyrównanie niedostatków tych najsłabszych, ani na odpowiednie wspieranie tych zdolniejszych uczniów. Wszystkich uśrednia się i wychodzi sfrustrowana, bezkształtna masa. Nauczyciele są bezradni, a rodzice często nie biorą odpowiedzialności za swoje dzieci, tylko oczekują, że inni rozwiążą ich problemy.

Stąd moje pytanie zadane na początku wypowiedzi: do kogo i o co pretensje?

~Cukierek napisał(a): podczas gdy blisko połowa "milusińskich" ma wymagania/predyspozycje do indywidualizacji nauczania ze względu na różnego rodzaju deficyty.

Hahaha dobre, dobre. Kiedyś nie było takich rewelacji, a dzisiaj? Co drugie to wyimaginowany dyslektyk, bądź dysortograf, a rodzice zamiast przypilnować to swoje i dzieciaka lenistwo, podkreślam lenistwo tłumaczą chorobami, które zostały wymyślone na potrzeby kształtowania ciemnej i bezkształtnej masy.

Motywacja napisał(a):
.....Kiedyś nie było takich rewelacji, a dzisiaj? ...........tłumaczą chorobami, które zostały wymyślone na potrzeby kształtowania ciemnej i bezkształtnej masy.

Pisząc "kiedyś " napisz kiedy ??

Napisz kto tłumaczy dysleksję i dysortografię jako "wymyślone " choroby ?
Ja też spoglądam krytycznie na ten temat . Nie uważam ,że gówniarz który kogoś pobije albo okradnie ,może się wymigać od kary tłumaczeniem ,że ma ADHD !!

Dobra, kiedy? Kiedy ja chodziłem do podstawówki albo gimnazjum. Zadowolony?
No jak kto tłumaczy? Na egzaminach nagle połowa uczniów ma dłuższy czas pisania, bo są dysortografami. A takiego wała jak Polska cała. Zwykłe lenistwo, jak się za młodu nie przykładał to takiej sztuki jakiej jest czytanie to nie oczekujmy, że na starość dziwnym cudem intuicja będzie mu podpowiadała jak pisać.

pushup napisał(a): A dlaczego zabrano boisko SP nr 2 i mogą tam chodzić tylko uczniowie pijarow? Dlaczego w każdej klasie u pijarów jest tablica multimedialna, a w miejskich szkołach w klasach nie ma nawet komputera z dostępem do internetu. W klasie 32-34 uczniów, a u pijarów 22 - TAKA KONKURENCJA JEST ZDROWA? To jest nokaut na wejściu, nawet jak się będa starać, to szans nie maja. Poza tym są równi i równiejsi, tylko władza z rąk partii przeszła do kościoła. Jestem Za konkurencją w szkołach,

To Pijarzy zadecydowali, że mają po 22 uczniów w klasie. Musieli skalkulować, że dadzą radę utrzymać szkołę za takie same pieniądze jak inne, nie tworząc klas 32 czy 34 osobowych. Zapytaj więc dyrektorów innych szkół dlaczego tak upychają dzieci? Może dlatego, że muszą utrzymać całą masę swoich kumpelek i kumpli, których nie można zwolnić, choć pożytku z nich nie ma. A jeśli chodzi o wyposażenie klas w szkole Pijarów - to jest ich inwestycja. Nie ma w tym zasługi ani Twojej, ani mojej, ani nikogo z miasta.

Zmoderowano 14.09.2013 godz.21:00 - powód: zbędne cytowanie (moderator)