~ napisał(a):
jesli ci z tyrankiewcza maja znak ustap to ja sie pytam komu maja ustapic jak nie tym jadacym od k miarki?

Tylko tym, jadącym ul. Karola Miarki. Osoby jadące od ul. Bankowej, nie jadą ul. Karola Miarki, tylko wyjeżdżają z łącznika, przy którym jest taki sam znak, jak na wyjeździe z ul. Tyrankiewiczów.

[img=1391073989_j46c0wd.jpg]


I należy zachowywać się na tym skrzyżowaniu, jak to opisał Malkontent:

~malkontent napisał(a): Do kierowcy i do Hemiego. Hemi nie masz racji, będąc juz ustawieonym do skrętu w lewo masz znak A7 ustap pierwszeństwa, oznaczający że masz ustąpić na drodze z pierwszeństwem, czyli dla ciebie poprzecznej ( K.Miarki). Przepuszczasz tych z Tyrankiewiczów bo skręcaja w prawo. I nieważne jest tu czy sie "wepchasz na K. Miarki- pierwszeństwo ustala się PRZED skrzyzowaniem. Dla opornych- na "normalnym" skrzyżowaniu skręcając w lewo z podporządkowanej, nie wpychasz się szybko na główną żeby stanąć bokiem i nie przepuscić jadących z przodu prostu.
Dla mających inne zdanie zalecam ostrożność , juz były tam stłuczki , można się zdziwić :)

Podsumowują, jeżeli stoją 2 samochody: jeden na łączniku i skręca w lewo, a drugi na wyjeździe z ul. Tyrankiewiczów, to pierwszeństwo ma ten z Tyrankiewiczów.

więc twierdzisz że na "łączniku" [cokolwiek to znaczy ] inaczej ma się zachować kierowca jadący z bankowej a inaczej ten od centrum, który stale jest na głównej ? bo przecież ten drugi nie jest na żadnym przedłużeniu bankowo-podporządkowanym. skąd ten z Tyrankiewiczów ma to wiedziec, by dostosowac swoje zachowanie ?

oto pytanie :)

~ napisał(a): nie zgodzę się z Tobą, że wszystkich. Bo Ci, co stoją na tzw. łączniku i skręcają w lewo, też mają taki sam znak, więc ich nie przepuszczam.

Owszem, mają taki znak, właśnie po to żeby ustąpić autom jadącym z prawej strony i będącym na ul. K.Miarki. Jadąc od ul. Tyrankiewiczów jest znak właśnie w tym samym celu. Jeśli,idąc Twoim tokiem myślenia, będę wyjeżdżał z ul. Bankowej również mogę swobodnie wjeżdżać w ul. K Miarki i wszyscy znajdujący się na niej muszą mi ustąpić? Otóż nie, musisz ustąpić pojazdom znajdującym się na drodze z pierwszeństwem a ul. K.Miarki taką ulicą jest! I jeszcze jedno, o tym że trzeba ustąpić świadczy znak poziomy widoczny na fotce.

Zmoderowano 30.01.2014 godz.20:08 - powód: topposting (moderator)

Skrzyżowanie to ma ułatwiać jazdę, jeśli wszyscy będą stosować się do rad kolegów i zatrzymywać się by ustąpić pierwszeństwa jadącym z ul. Tyrankiewiczów, mimowolnie będą utrudniać jadącym drogą z pierwszeństwem czyli K. Miarki.

~ali napisał(a): pierwszeństwa przejazdu?[img=1391067737_41zgald.jpg] ... I jeszcze jedno, o tym że trzeba ustąpić świadczy znak poziomy widoczny na fotce.

...na fotce pokazany jest znak PIONOWY A7!

Zmoderowano 30.01.2014 godz.20:09 - powód: topposting (moderator)

a znak na asfalcie, ten z trójkącików potocznie zwany poziomym, nie widać go? Tu masz opis i wygląd[img=1391104284_st9pzlv.jpg]

Hierarchia znaków, sygnałów i poleceń się kłania...
Wyjeżdżający z Tyrankiewiczów ma pierwszeństwo przed pojazdem wyjeżdzającym z tzw "łącznika" ... sprawa banalna :)

A ja wiem jedno.Zdarzają się sytuacje podchwytliwe w rzeczywistości...błędy logiczne i nikt sobie z tego nic nie robi(zarządy dróg). Można by było polemizować na temat synchronizacji znaków,łączenia dróg czy to w ogóle jest jedno skrzyżowanie by zastosować regułę prawej strony,czy nawet momentu ustawienia znaków A-7 w obrębie skrzyżowania odnośnie jednej jezdni.To wszystko są wymysły żeby wypełnić lukę w przepisach dotyczących zaistniałych sytuacji.Nasze państwo stwarza nam wiele możliwości do nadinterpretacji prawa i to samo jest z drogowym.Sami widzimy po sobie jeden pisze że pierwszeństwo ma ten drugi że tamten.Raczej wszyscy tu obecni znają podstawowe zasady ruchu drogowego skoro te prawko otrzymali,to sama sytuacja drogowa jest nielogiczna a powinna być logiczna na tyle żeby każdy(też przyjezdny) interpretował ją tak samo. :|