~henryk napisał(a): Sam jestem przeciwnikiem kredytów - a nie można negować faktu ich zaciągania. O ile niektóre osoby mogą sobie pozwolić na ich nie zaciąganie o tyle, większość osób właśnie dzięki środkom pochodzącym z kredytów mogą kupować mieszkania, sprzęt, samochody czy finansować bieżącą konsumpcję.
Sprawdź sobie https://www.szybka-moneta.pl/udzielanie-pozyczki mają tam teraz ciekawą promocję. 500 zł na 15 dni przy rrso 0%. Nie jest to dużo, ale przynajmniej nie sprawdzają biku.
Sprawdzenie BIK-u czy innego rejestru dłużników to zajmuje kilka chwil. Jest tam wszystko na temat Twojej historii kredytowej. Wydaje mi się, że firmy pozabankowe udzielające chwilówek sprawdzają - po prostu szacują ryzyko. Komuś kto zalega z długiem w wysokości 50 tys zł raczej kasy nie pożyczą. Ale komuś kto gdzieś tam czegoś nie zapłacił - czyli dług w wysokości do 1 czy 2 tys zł, to są skłonni takiej osobie udzielić pożyczki. Tak mi się wydaje. Nie dowiesz się tego, jeżeli nie złożysz wniosku. Proste.