~hehe napisał(a): bo w Bolesławcu pracuja same konowały, których ciężko nazwać lekarzami...dawać to chyba powinno ludziom i władzom do myślenia...przecież do cholery nie same cyferki są ważne...gdzie w tym wszystkim miejsce dla pacjenta????
Zgadzam się w 100%....bo jeśli ordynator ginekologii na pytanie pacjentki na temat rokowań ciąży odpowiada "nie wiem, może jutro pani poroni" to raczej nie jest normalne. Dziwi mnie, że takie osoby zasługują w ogóle na miano lekarza, a tym bardziej ordynatora. Bo jak pisał poprzednik...równie ważna jak cyferki i pieniądze idące za pacjentem jest także umiejętność rozmowy i empatia.