17 grudnia 2014r. godz. 14:25, odsłon: 13234, Kazimierz Marczewski

Dziki "grały" na boisku w Zebrzydowej

Pojechaliśmy na miejsce, naszym oczom ukazał się niespotykany widok.

Mieszkaniec Zebrzydowej Wsi w gminie Nowogrodziec poinformował nas telefonicznie, że boisko piłkarskie w tej miejscowości nie nadaje się do gry. Zapytaliśmy, dlaczego? - Bo dziki z niego zrobiły sobie łąkę do rycia, brzmiała odpowiedź. Niech pan przyjedzie i zobaczy.

Pojechaliśmy na miejsce, naszym oczom ukazał się niespotykany widok. Olbrzymia powierzchnia płyty boiska jest uszkodzona, zryta prawdopodobnie przez dziki i faktycznie boisko nie nadaje się do gry.

- To dziki w nocy przy świetle księżyca"grały" tu w piłkę nożną - mówi mieszkaniec Zebrzydowej, pragnący zachować anonimowość.
- A tak na poważnie, to boisko nie jest ogrodzone i dziki w nocy tu grasują od dawna, nikogo nie interesuje stan tego boiska. Władza lokalna dawno powinna zainwestować w zabezpieczenie tego pięknego obiektu przed dzikimi zwierzętami. A tak od nowa trzeba będzie wydawać pieniądze na renowację płyty boiska, aby piłkarze mogli kopać piłkę - dodaje.

Ustaliliśmy, że za utrzymanie i stan boiska odpowiedzialne jest Gminne Centrum Kultury i Sportu w Nowogrodźcu. Próbowaliśmy skontaktować się dyrektorką Elizą Szwed, ale nikt nie podnosił słuchawki.

Na załączonych zdjęciach pokazujemy boisku po "gościnnym pobycie dzików". Sprawę pozostawiamy bez komentarza, mamy jednak nadzieję, że władze Nowogrodźca zainteresują się tą informacją i odpowiedzą mieszkańcom Zebrzydowej, co zamierzają zrobić, aby podobne przypadki nie miały już miejsca.