Tablica tylko na murach obronnych

Zdziwiony jestem działaniem politycznym bolesławieckiego PiSu i członków Gazety Polskiej- mówi Eugeniusz Jabłoński.

Eugeniusz Jabłoński (fot. Bolec.Info)

Zgodnie z zapowiedzią publikujemy wywiad z Eugeniuszem Jabłońskim radnym Rady Miasta pomysłodawcą budowy tablicy upamiętniającej katastrofę smoleńską.

Kazimierz Marczewski – Gazeta i Portal Bolec.Info. - Witam Pana w naszej Redakcji, proszę się przedstawić naszym czytelnikom.

Eugeniusz Jabłoński – Dzień dobry. Eugeniusz Jabłoński radny Rady Miasta Bolesławiec VI i VII kadencji, pomysłodawca i inicjator i autor  budowy i projektu tablicy pamięci upamiętniającej 96 ofiar katastrofy smoleńskiej, która wydarzyła się 6 lat temu 10 kwietnia 2010 r.

Skąd taki pomysł i dlaczego w Bolesławcu?

Pomysł panie redaktorze narodził się jesienią ubiegłego roku w stowarzyszeniu Forum Samorządowe Ziemi Bolesławieckiej, które popiera prezydenta Piotra Romana i jego komitet wyborczy do Rady Miasta i do Rady Powiatu.

Ja na Zarządzie tego forum przedstawiłem propozycję wykonania takiej tablicy. Żeby to zrealizować musieliśmy powołać Społeczny Komitet Budowy takiej tablicy, na dzień dzisiejszy w tym komitecie jest około 37 osób, bardzo pomaga nam Ziemia Bolesławiecka i Jan Cołokidzi. W komitecie są znane osoby między innymi: radni klubu Rady Miasta(14) i Powiatu(3) popierani przez Forum Samorządowe, cały Zarząd Forum i aktywni członkowie tego Forum.

I co dalej zrobiliście?

Napisaliśmy otwarty list do społeczeństwa Bolesławca, w którym podaliśmy cel i sens budowy tej tablicy. Wykonanie tej tablicy jest naszym patriotycznym obowiązkiem, hołdem oddanym tym, którzy zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach 10 kwietnia 2010 r. Na pokładzie samolotu TU 154.

Dlaczego mówi Pan, że w okolicznościach niewyjaśnionych, skoro polska komisja pod przewodnictwem Millera podała przyczyny katastrofy?

Jak końcu listu otwartego piszemy, pragniemy historycznej prawdy, o przyczynach katastrofy, prawdy uwolnionych od kłamstw i przemilczeń, prawdziwej prawdy. Bo z tym co podała komisja Millera i Laska  wielu ludzi się nie zgadza. Ja osobiście się też nie zgadzam.

Z opinią jakiej komisji się pan będzie zgadzał?

To jest sprawa indywidualna każdej osoby. Tak jak mniej więcej jak przebiega podział w polskim społeczeństwie. To będzie przez wiele,wiele lat wyjaśniane i pewnie tak do końca nigdy nie zostanie wyjaśnione.

Dlaczego akurat teraz ta tablica?

Jest naszą powinnością przypominanie przyszłym pokoleniom, że delegacja państwowa nie wróciła do kraju, a wszyscy członkowie tej delegacji zginęli w katastrofie samolotu.

Niech ta tablica informuje o wielkim,polskim dramacie narodowym. O ludziach tak bardzo zasłużonych. Zginęła tam cała elita polityczna, różnych opcji polityczna i naczelna generalicja wojskowa.

Budowa tej tablicy w Bolesławcu spowodowała kolejny podział mieszkańców Bolesławca. Na forach społecznościowych budowa tej tablicy poddawana była totalnej krytyce.

Mało tego, podział nastąpił w także w ugrupowaniach prawicowych, czego dowodem jest list otwarty podpisany przez szefa lokalnego Prawa i Sprawiedliwości, członka Gazety Polskiej i księdza, honorowego mieszkańca Bolesławca. Czy budowa tej tablicy nie będzie powodowała dalszych konfliktów i podziałów?

Zdziwiony jestem działaniem politycznym bolesławieckiego PiSu i dołączonej Gazety Polskiej.

A ksiądz Bober?

Moim zdaniem został w to wmanewrowany, dlaczego jestem zdziwiony? Ponieważ były dwa spotkania u pana prezydenta, w miesiącu styczniu i lutym, byli tam też przedstawiciele PiSu i nie było pytań w tej sprawie. PiS zadawał pytania i wnosił poprawki co ma być napisane na tej tablicy, myśmy na wniosek PiSu zmieli cały nagłówek.

Myśmy na ich wniosek zmielili szatę graficzną. Jestem bardzo zdziwiony tym listem. Dla mnie osobiście jest to torpedowanie przez PiS  społecznej inicjatywy. Informowali PiS, że miejsce powieszenia tablicy nie może ulec zmianie, ponieważ mamy zgodę konserwatora zabytków.

Dlaczego upieracie się na to miejsce?

Pod tym wnioskiem podpisało się 5 honorowych obywateli miasta, oni zaakceptowali to miejsce. To jest taki plac pamięci narodowej. Tutaj są inne tablice. Zgoda konserwatora.

Nie do końca, bo jeden z nich zmienił zdanie i teraz jest przeciwny?

Według  mnie ks. Bober został  przez PiS to w manewrowany.

Czy Pan chce dalej wchodzić w kolejny konflikt  PiSem?

To nie jest konflikt z PiSem, raczej z jednym panem z PiS, panem  Russem. Podkreślam, że jestem bardzo zdziwiony tą sprawą,dlatego, że wszystko dobrze się układało do tej pory, było światełko w tunelu, bo już pieniążki zaczęły wpływać. 1/3 pieniędzy już mamy.

Jak to wygląda wykonanie tablicy, na dzień dzisiejszy, od strony finansowej, ile potrzeba pieniędzy, ile już zebraliście?

Koszt całkowity budowy tablicy wynosi ponad 27 000 zł, zebraliśmy już ponad 8 tys.zł.

Tablica będzie wykonana na płycie z czerwonego granitu, o wymiarach 183x260 cm, grubość 6 cm, z pozłacanymi literami, waga 980 kg, 1660 znaków, literek złoconych,płyta głęboko piaskowana. 25 lat gwarancji.

A co uzgadnialiście z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem?

Użycie znaków sił zbrojnych. W odpowiedzi Antoni Macierewicz poparł inicjatywę komitetu społecznego w sprawie budowy tej tablicy. Dlatego tym bardziej dziwię się pan Russowi i Łosiowi, że podpisali ten list otwarty.

To moim zdaniem poważny konflikt. Ten list dotarł między innymi do posłów i senatorów PiS, którzy dowiedzieli się, że Kubik był ubekiem i w tym miejscu ma być smoleńska tablica?

Ja powiedziałem Jankowi Russowi, najpierw wybudujmy tablicę, o później zmienimy ulicę.

Inaczej jednak mówią sygnatariusze listu otwartego im też nie tylko to przeszkadza?

Tu będzie zainstalowana  ta tablica, niech pan zobaczy wizualizację. Nie widzę na dzień dzisiejszy innego miejsca.

A może w ramach porozumienia postawić tą tablicę w alei zasłużonych na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu, to miejsce powagi,zastanowienia i modlitwy?

Muszę przyznać, że nie rozważaliśmy tego miejsca. Według nas najlepsze są mury obronne.

Będzie pan nadal ten konflikt pogłębiał i działał przeciwko innym?

Absolutnie nie zgadzam się z listem pana Jana Russa, tu jest dużo miejsce, na manifestacje i składanie wieńców i kwiatów, a to był główny argument przeciwko tej instalacji.

Ok. Fakt jest faktem, że istnieje list protestacyjny i konflikt, i co teraz? To wygląda na poważny kryzys?

W poniedziałek, na 11 kwietnia pan prezydent Piotr Roman zwołuje spotkanie wszystkich tych co uczestniczą w pracach komitetu społecznego i tam zostanie omówiona ta sprawa. Może uda się zawrzeć kompromis.

Kto funduje tą tablicę? Na tablicy jest napisane społeczeństwo Bolesławca? Jak już panu mówiłem na forach społecznościowych wielu dyskutantów było przeciw, jak pan to skomentuje?

Nie czytam dyskusji na forach społecznościowych.

Przejdę jednak do kolejnego pytania. Jak PiS nie zmieni stanowiska, to na siłę zamontujecie tą tablicę w wyznaczonym miejscu?

Jeżeli stowarzyszenia podtrzymają  wcześniejszą decyzję, to uważam, że tablicę trzeba zabudować na murach obronnych, tam gdzie mamy zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Ile osób już wpłaciło na tą tablicę?

Aktualnie około 98 osób (w tym 47 z naszego forum), wpłacają od 10 do 1000zł. Na koncie jest około 8 000zł. Apele były we wszystkich kościoła.

Chciał Pan zaapelować do mieszkańców Bolesławca za naszym pośrednictwem?

Apeluję do społeczeństwa bolesławieckiego o dobrowolne wpłaty na budowę tablicy upamiętniającej katastrofę smoleńską. Pieniądze proszę wpłacać na konto 77 1020 2137 0000 9502 0177 7549 z dopiskiem „Darowizna na budowę tablicy pamięci ofiar katastrofy społecznej”.

Wszyscy darczyńcy otrzymają zaproszenie na odsłonięcie i poświęcenie tej tablicy. I na pamiątkę otrzymają okolicznościową cegiełkę.

Mam nadzieję, że za dwa, trzy miesiące tablica zostanie zabudowana.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję