Dobre praktyki innych urzędów są również wzorem do naśladowania w bolesławieckim Urzędzie Miasta i w jednostkach miejskich. W tym roku na zaproszenie przewodniczącego Rady
Miasta Bolesławiec Jarosława Kowalskiego gościł w Bolesławcu Adam Myrda, starosta powiatu lubiński, który przedstawił model zarządzania oświatą, drogami, służbą zdrowia w powiecie lubińskim.
Za przykład służyć ma także Zgorzelec. O jednym z nowych pomysłów organizacji ruchu właśnie w tym mieście dyskutowano na ostatniej sesji Rady Miasta. - Jeśli chodzi o parkingi to w tej chwili pracujemy nas całościową koncepcją i bardzo bacznie przyglądamy się teraz rozwiązaniom Zgorzelca, który w maju wprowadza całościowy system stref płatnego parkowania - poinformował prezydent Piotr Roman. Na czym polega ów system? Mieszkańcy strefy mogą sobie wykupić abonament w wysokości 15 zł miesięcznie za pierwszy pojazd i 30 zł za drugi oraz 75 zł za trzeci i kolejny. Abonament upoważnia do parkowania w strefie swojego zameldowania.
Strefy płatnego parkowania miały by rozwiązać problem braku miejsc parkingowych, spowodowany dużą ilością aut. - W Bolesławcu mamy więcej zarejestrowanych aut niż dorosłych mieszkańców. Mamy zarejestrowanych ponad 28 tys. aut osobowych i 5 tys. ciężarowych. Dodatkowo trzeba doliczyć, że codziennie do miasta przyjeżdża około 10 a 20 tys. samochodów. Co oznacza, że mamy codziennie w mieście około 50 tys. samochodów i one muszą gdzieś zaparkować - mówił Piotr Roman.
Pomysł wzbudził wątpliwości przewodniczącego Rady Miasta Jarosława Kowalskiego. - Rozumiem, że będziemy mieli 30 tys. wykupionych miejsc parkingowych, bo każdy te kilkanaście złotych zapłaci? Wątpliwości radnego próbował rozwiać prezydent. - Panie przewodniczący strefa płatnego parkowania nie obejmie całego miasta. Strefa ta w największym wyobraźnią ogarniętym przeze mnie obszarze to jest obszar tej starej naszej obwodnicy, czyli Podgórna, Garncarska, Łokietka, Wesoła, Tamka, Chrobrego, Spółdzielcza, Zygmunta Augusta. I mówimy tu o najgorszym przypadku. Zatem dotyczyło by to części mieszkańców, którzy mieszkają w tym obszarze. To jest przywilej mieszkańca.
Przewodniczący w dalszym ciągu miał obiekcje. - Czy ja dobrze rozumiem, że na ulicy Armii Krajowej, gdzie zrobiliśmy nowe parkingi, mieszkańcy wykupią wzdłuż tej drogi wszystkie miejsca za kilkanaście złotych i nikt tam nie stanie?
- Ale dzisiaj też stoją - odpowiedział prezydent. - Mieszkaniec ma prawo, a prawo polega na tym, że on może stanąć. Mieszkaniec nie wykupuje miejsca, tylko prawo do zniżkowego płacenia za parkowanie. Gdyby wykupienie miejsca kosztowało 15 zł to pewnie niektórzy z państwa wykupili by po 20 miejsc, pojawił by się rynek, giełda itd.
Według prezydenta strefa płatnego parkowania miałaby także rozwiązać problem aut, które nie są użytkowane. - Dzisiejsze prawo nie ogranicza możliwości posiadania kilku aut. Jeśli będzie strefa płatnego parkowania to mieszkaniec zdecyduje się wykupić abonament na jedno z tych aut, który będzie uprzywilejowany. Raczej na drugi i kolejny nie. Podejmie decyzję, żeby coś z nimi zrobić. Mówię tu o autach, które są używane przez "niedzielnych kierowców".
Na koniec dyskusji Piotr Roman podkreślił, że w chwili obecnej nie ma konkretnego terminowego planu wprowadzenia strefy płatnych parkingów, trwają analizy rozwiązań wprowadzonych w innych miastach.
Czy wprowadzenie stref płatnych parkingów jest dobrym pomysłem? Zachęcamy do głosowania w naszej sondzie.
~R.S. napisał(a): Tylko patrzeć jak wprowadza opłatę za oddychanie.
Idioci ?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).