Bez nowych zakażeń w powiecie bolesławieckim

Chyba 77 a nie 7 na OIT!!!

Jak bez nowych zakażeń, jak obok napisaliście że 60 % testów było pozytywnych. To od zera zakażeń policzyliście te 60%?

~~Bananowa Frezja napisał(a): Jak bez nowych zakażeń, jak obok napisaliście że 60 % testów było pozytywnych. To od zera zakażeń policzyliście te 60%?

Pewnie chodzi o to, że brak zakażeń wśród mieszkańców powiatu. Tyle że to też nieprawda bo ja dzisiaj dostałem wynik + a mieszkam w Bolesławcu. Ale na to też będzie wytłumaczenie, bo wymaz miałem pobierany 03.11. więc zakażony byłem już wcześniej. Tyle że wcześniej nie byłem ujęty bo wynik był później. Ot taka mała manipulacja.

~~Łososiowa Gęsiówka
Jutro będziesz ujęty w statystykach dziś były podane z wczoraj

'Nieudolność rządzenia PiS poraża, na każdym kroku. PiS znowu manipuluje ilością dziennych zakażeń, chcąc ukryć katastrofalny stan rozprzestrzeniania się wirusa. Oni tak zmniejszają ilość wykonanych testów, bo co drugi jest pozytywny, aby nie przekroczyć 30.000 zakażeń dziennie. Włochy zrobiły 217.000 testów i mieli 35.098 zakażeń. Przy tylu testach Polska odnotowałaby około 110.000 zakażeń dziennie, czyli najwięcej na świecie w przeliczeniu na 100.000 mieszkańców. PiS ciągle ukrywa prawdę przed Polakami, chcąc ukryć swoją niekompetencję. Słowacja zrobiła w ciągu 2 dni około 3,5 miliona testów, a PiS wykonuje ich coraz mniej, powodując to, że osoby zakażone, zamiast siedzieć na kwarantannie, dalej zarażają innych. Skandal. /// Zilustruję skalę patologicznej niekompetencji PiS, nie tylko w zwalczaniu COVID-19. Skoro w całym kraju odnotowujemy wzrost śmiertelności, a od 12 do 18 października (w ciągu 7 dni) urzędy stanu cywilnego wystawiły 10.101 aktów zgonu, czyli aż o 30% więcej, niż w październiku ubiegłego roku, to PiS powinien zacząć skutecznie działać! 365 dni : 7 dni = 52,1 tygodni x 10.101 = 526.262 prawdopodobnych zgonów w skali 1 roku, na choroby inne, niż COVID-19. Osoby te umierają głównie w domach, w karetkach, na ulicy, bo szpitale nie funkcjonują, nie ma karetek itd. 526.262 zmarłych x 30% (wzrost śmiertelności) = 157.878 osób, które nas opuszczą. Tyle osób dodatkowo umrze, bo nikt się nimi nie zajmie (PiS-owski program „Trumna +”). Około 50% z tej liczby to potencjalni wyborcy PiS, ich zwolennicy. Oni zaufali Kaczyńskiemu i zapłacili/zapłacą za to wysoką cenę, najwyższą! Gdyby Rydzyk, PiS, Duda, Kaczyński, Morawiecki, Szumowski, Ziobro itd. nie zajmowali się sobą, zarabianiem kasy na pandemii, a ostatnie 6 miesięcy przeznaczyli na przygotowanie Polski na atak koronawirusa, to prawie 160.000 Polaków można by uratować. Szczepionka będzie, albo jej nie będzie. Skutki uboczne po jej zastosowaniu będą, albo nie będą. Tylko dzięki zgromadzeniu ogromnej ilość osocza moglibyśmy podjąć skuteczną walkę z wirusem, bez oczekiwania na coś, co będzie, albo czego nie będzie, bo szczepionka, póki co, to wytwór wyobraźni naukowców. Czy Morawiecki i reszta z PiS faktycznie robią coś w kierunku ratowania Nas ? Oczywiście, że nie; oni nie robią nawet minimum tego, co powinni byli uczynić, już dawno !!! Czy 160.000 Polaków nie zasługuje na to, aby żyć ? Skoro Morawiecki nie potrafił kupić respiratorów, maseczek, szczepionek przeciwko grypie, to myślicie, że ktoś mu sprzeda 20 milionów szczepionek przeciwko COVID-19 ? O ile pamiętam, to Polska jest jedynym krajem w UE, który nie zechciał uczestniczyć w zbiorowym zakupie poszukiwanej szczepionki. Dlaczego PiS nam to robi ? Nawet w tej sytuacji, możemy postawić na samouleczenie, szczególnie do czasu, w którym szczepionka, niepowodująca skutków ubocznych, faktycznie będzie dostępna. Panie Morawiecki, myślenie nie boli. Przestań Pan opierać swoje działania, np. na hobbistycznie zbieranych danych przez 19-latka, ośmieszając swój urząd i weź się Pan do skutecznej roboty, opartej na faktach, na zdrowym rozsądku, na optymalizacji każdej z podejmowanych decyzji, na logicznej przewidywalności, a nie na wróżeniu z fusów. Decyzje powinny być najlepsze z możliwych, a nie najgorsze z nieprawdopodobnych. Skoro osocze, to pewniak, to idźmy w tym kierunku, z pompą, a nie ze słomianym zapałem"