W poniedziałek wieczorem, 18 sierpnia, około godziny 19:15 mieszkańcy Lubania byli świadkami niecodziennego i niebezpiecznego zdarzenia – pijany kierowca kampera wykonywał zygzakowate przejazdy po osiedlu, niszcząc ogrodzenie jednej z posesji oraz kilka zaparkowanych samochodów.
Według relacji świadków, mężczyzna próbując zawrócić, przebił oponę i uszkodził płot. Jechał po osiedlowych uliczkach, między innymi obok placu zabaw, gdzie przebywały dzieci. „Kamper jechał zygzakiem” – mówiła jedna z matek.
Na miejsce natychmiast wezwano policję. Przeprowadzone alkomatem badanie wykazało, że kierowca był nietrzeźwy. Został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano krew do dalszych badań.
Zaskoczeniem dla mieszkańców była jego późniejsza pewność siebie – po zdarzeniu przebrał się i wyszedł na spacer z psem, mówiąc przechodniom: „Nikt mi nic nie zrobi”.
W rozmowie z portalem eluban.pl Prokuratura Rejonowa w Lubaniu potwierdziła wszczęcie postępowania.Wczoraj prowadzono czynności z udziałem kierującego pojazdem typu kamper. Na obecnym etapie nie mogę ujawnić więcej szczegółów, gdyż przewidziane są dalsze czynności– przekazała prokurator Kamila Wolańska.
Co więcej, kierowca posiada immunitet sędziowski – w związku z tym bez zgody sądu nie można go zatrzymać ani postawić zarzutów. Policja mogła jedynie podjąć niecierpiące zwłoki czynności, jak pobranie krwi. Dopiero po uchyleniu immunitetu będzie możliwe prowadzenie pełnego śledztwa.
Mieszkańcy poszkodowani w tym zdarzeniu cytują słowa prezydenta Karola Nawrockiego:Sędziowie… nie są bogami, tylko mają służyć Rzeczypospolitej Polskiej i polskim obywatelom.”
Zapowiadają, że nie odpuszczą i będą domagać się sprawiedliwości.
Nieoficjalne informacje wskazują, że kierowcą był były prezes sądu okręgowego w Jeleniej Górze (Dariusz K.).
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).