29 maja 2010r. godz. 19:29, odsłon: 17781, Bolec.Info / Urszula
Bezoperacyjna metoda leczenia guzów mózgu
Chciałabym się podzielić z wami historią, którą napisało samo życie – napisała w liście do Redakcji Bolec.Info pani Urszula.
(fot. Bolec.Info)
Do Redakcji Bolec.Info wpłynął list pani Urszuli, bolesławianki, której ojciec ciężko choruje, a metody leczenia zaproponowane przez polskich lekarzy okazały się nieskuteczne.
- Mam nadzieję, że tym artykułem pomogę innym którzy borykają się z takim lub podobnym problemem jak mój tato. I tak samo jak my wcześniej, nie mają świadomości, że są alternatywy o których nasza służba zdrowia woli milczeć.
W 2009 stwierdzono u mojego taty nowotwór w lewym płucu. Został zakwalifikowany do zabiegu operacyjnego, który przeprowadzono we wrocławskiej klinice.
Po operacji wynik z badania histopatologicznego był zadowalający. Brak przerzutów!
Zastosowano chemioterapię. Po trzeciej z kolei tato zachorował na zapalenie żył i nie ukończył wszystkich kursów .
W kwietniu tego roku tato znów znalazł się na oddziale neurologicznym z podejrzeniem udaru mózgu. Niestety wieści były gorsze, stwierdzono nie udar ale przerzut do mózgu. Totalne załamanie, strach, łzy. Dostaliśmy skierowanie do Legnicy na konsultacje.
Nie poddawaliśmy się. Zaczęłam przerzucać masę stron internetowych, szukać pomocy na forach.
Ostatecznie natrafiłam na bezoperacyjne leczenie guzów mózgu przyrządem Gamma Knife w Pradze. Bardzo mnie to zainteresowało.
Gamma knife ("nóż gamma") to nieinwazyjna metoda stereotaktycznej (w trzech wymiarach) radiochirurgii, zastępująca skutecznie operację.
Polega ona na tym, że wiele (zwykle około 200) wiązek promieniowania kobaltu kieruje się z różnych stron na jeden punkt w mózgu.
Wiązki - osobno na tyle słabe, że nie niszczą tkanki, przez którą przechodzą - ogniskują się w jednym miejscu i łączą swoją siłę, zastępując skalpel neurochirurga i niszcząc komórki nowotworu.
Ograniczeniem metody jest wielkość guza - zwykle do 4 cm średnicy
W ten sposób można leczyć wiele rodzajów guzów mózgowia, zarówno te łagodne, jak i złośliwe.
Zalety metody:
Gamma knife jest narzędziem zaprojektowanym specjalnie w celu leczenia guzów mózgowia.
Napromieniane miejsce otrzymuje wysoką dawkę promieniowania, z minimalnym ryzykiem dla okolicznych tkanek.
Koszt zabiegu jest o 25-30% niższy niż w tradycyjnej neurochirurgii.
Niedogodności dla pacjenta są zminimalizowane.
Metoda eliminuje ryzyko związane z otwarciem czaszki i operacją na mózgu - ryzyko krwotoku lub zakażenia.
Hospitalizacja jest krótka lub w ogóle nie konieczna, pacjent w zasadzie nie wymaga rekonwalescencji ani rehabilitacji w następstwie zabiegu.
Można w ten sposób leczyć guzy nieoperacyjne, liczne, oporne na radioterapię lub takie, których chirurgiczna resekcja byłaby bardzo ryzykowna.
Leczenie w Pradze kosztuje ok 65 000 KC (2,5 tys euro).
Można tez starać się o refundacje GK przez NFZ ale to żmudna i długa droga.
Tutaj możecie przeczytać więcej na temat Gamma Knife.
http://www.nerwiak.fora.pl/font-color-green-gamma-knife,11/
W Legnicy, tato mógł przejść operację. Lekarz powiadomił nas o ewentualnych skutkach ubocznych, które bardzo często występują przy operacji mózgu.
W jego sytuacji operacja była bardzo niebezpieczna ponieważ tato choruje jeszcze na cukrzycę i miażdżycę.
Próbowałam lekarza podpytać czy słyszał coś o metodzie Gamma Knife. Jak sam stwierdził, kiedyś coś tam słyszał, i możemy próbować jak chcemy, o ile tato zakwalifikuje się do tego typu leczenia.
Skontaktowałam się po przez e-mail z doktorem Liscakiem z Pragi. Przesłałam mu zdjęcie guza z TK. Zaproponował, aby zrobić natychmiast magnetyczny rezonans i przesłać go na płytce do Szpitala na Homolce.
Żadne pytanie do doktora Liscaka nie zostało bez odpowiedzi.
Niestety, w szpitalu, gdzie tato jeszcze leżał, odmówiono nam skierowania na rezonas. Tłumaczono nam, że szpitala nie stać itp, itd . O metodzie z Pragi nawet nie chciano z nami rozmawiać, bo jak stwierdzono jesteśmy w Polsce i tutaj się leczy polskimi metodami. i w ogóle nie słyszano o takiej metodzie (a znana jest już na świecie od 1968 roku).
Ostatecznie rezonans pokryliśmy z własnej kieszeni.
Tato został zakwalifikowany do leczenia w Pradze. Pojechaliśmy 19 maja 2010.
Praga przywitała nas deszczem, ale wszystko odbyło się bez problemu.
Pierwszy dzień to wpłata depozytu, rejestracja, kilka pytań i przyjęcie taty na oddział. Przemiła obsługa i wyśmienita opieka. Ludzie z sercem.
W drugi dzień tato miał robiony rezonans a następnie GK.
Po wszystkim zwrócono nam nie wykorzystane środki w kwocie 5900 CK.
W sumie dwa dni i do domu. Bez komplikacji, bólu i strachu.
Za 5 miesięcy tato ma zrobić ponowny kontrolny rezonans, który mamy przesłać do Pragi.
Jako ciekawostkę dodam, że szukałam też tego urządzenia w Polsce. Dowiedziałam się, że Gamma Knife będzie zainstalowany w Szpitalu Brudnowskim w Warszawie, ale niestety projekt jest dopiero w trakcie realizacji i droga do leczenia tym urządzeniem w Polsce jest jeszcze daleka.
Urszula
Dziękujemy pani Urszuli za przesłany list, a jej ojcu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Zachęcamy także wszystkich Bolecnautów do dyskusji i nadsyłania własnych przemyśleń i opisów podobnych sytuacji (redakcja@bolec.info)
Bezoperacyjna metoda leczenia guzów mózgu
~Anonim niezalogowany 23 kwietnia 2015r. o 18:04
Witam Potrzebuję skontaktować się z osobą która była leczona metodą Gamma Knife.Bardzo proszę o pomoc.
Wspaniała metoda !
Wiem od znajomych ,że z usług medycznych Czeskich specjalistów korzystają również Polacy , leczący się na zaćmę , jaskrę...Za to leczenie NFZ ponoć zwraca koszty. Jednak nie dotarłam do nikogo , kto korzystał z tego typu zabiegów.
Są ludzie, którzy swym charakterem niszczą to co zbudowali rozumem, więc niech nie ranią tych ,których nie mogą zabić
Wiem, że w Polsce są 2 ośrodki wykonujące zabiegi z użyciem tego lasera.
Mnie chodzi o przypadki glejaka mózgu i cały proces leczenia, lekarze, wszystko.
~anna.lewandowska@hotmail.co.uk niezalogowany 21 listopada 2015r. o 0:56
Witam,
Moja mama zostala zdiagnozowana z przezutem raka na mozg - obecnie lekarz mowi ze jest on nieoperowalny poniewaz jest za gleboko w mozgu. Obecnie jedyna metoda zaproponowana to Radioterapia lub chemioterapia.
Czy oprocz Gamma Knife znacie jakies inne metody leczenia? Albo jakies badania kliniczne?
Bylabym bardzo wdzieczna za informacje: Anna.Lewandowska@hotmail.co.uk
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Do Redakcji Bolec.Info wpłynął list pani Urszuli, bolesławianki, której ojciec ciężko choruje, a metody leczenia zaproponowane przez polskich lekarzy okazały się nieskuteczne. 
