rafal napisał(a): Nie chodzi o zarobki Twojej żony, tylko o koszt jaki podatnicy ponoszą płacąc podatki na ludzi którzy nic nie produkują nie wytwarzają a jest ich coraz więcej.
W artykule jest o zarobkach czy o kosztach? Wydaje mi się że o zarobkach. A swoją drogą, czy uważasz że budżetówka nie jest potrzebna? Np. Policja czy wojsko? A kobiety w urzędach? Np w sądach w KW , bez których nie można nabyć czy zbyć nieruchomości? Czy o agencjach rolnych, które dzielą pieniądze z UE dla rolników? Wymieniać można jeszcze długo. Trzeba zrozumieć istotę a nie tylko krytykować. Żyjemy w systemie biurokratycznym ( jak cała UE) więc jest jak jest....