MIlka83 napisał(a): Teraz chemia jest wszędzie, w mięsie warzywach rybach. Bardzo trudno jest znaleźć zdrowe produkty. ALE można unikać tego co jest mocniej faszerowane chemią np. piersi z kurczaka. Można kupować warzywa i owoce od rolników albo na targu, ale też trzeba uważać żeby wybierać od ludzi którzy to uprawiają a nie kupują w hurtowniach. A najlepiej mieć swój ogródek :) z dala od miasta. Wcale nie trzeba mieć karnetu na siłownie mając dietę od dietetyka. Są tacy ludzie którzy przez długi okres muszą przestrzegać bardzo rygorystycznie diety żeby potem moc zacząć ćwiczyć.
To prawda że chemia jest wszędzie ale jest różnica między chemią a CHEMIĄ.W warzywach są pestycydy a one mogą powodować alergie a do mięcha pakują sterydy i nie mów że w kurczaki bo w kurczakach nie ma sterydów.Kurczak szybko rośnie i nie muszą go specjalnie stymulować.Natomiast świnie i krowy owszem,pakują w nie sterydy bo czas tuczu zmniejsza się o 50%.Piszesz o żywności od rolników,można ten temat wałkować ale to nie ma sensu.Co drugi "rolnik" kupuje na promocjach w marketach,w hurtowniach czy na giełdzie wciskając klientom że świeże prosto z ogródka zebrane.Jak nie masz rodziny lub bardzo bliskich przyjaciół na wsi to nie kupisz zdrowego tylko właśnie takie coś jak piszę.Piszesz o konieczności diety od dietetyka ,jest jedna prosta dieta z którą schudniemy w trymiga a kasa szykowana dla dietetyka pójdzie na mądrzejsze cele.Ta dieta nazywa się NIE ŻRYJ.