W sobotnie popołudnie na Zamku Grodziec usłyszeć można było ciekawe wykłady. O godz. 14.00 Szymon Wrzesiński, historyk, pisarz i regionalista, opowiedział historię o skarbach ukrytych na zamku podczas II wojny światowej. Zdradzimy, że były to bogate zbiory z berlińskiej biblioteki, jednak po szczegóły zapraszamy do lektury nowego wydawnictwa autorstwa Szymona Wrzesińskiego i Krzysztofa Urbana „Na tropach skarbów i depozytów Trzeciej Rzeszy. Kulisy rewindykacji i poszukiwań terenowych na Dolnym Śląsku”.
Następnie o eutanazji chorych psychicznie przez nazistowskich lekarzy w zakładzie położonym zaledwie kilkanaście kilometrów od Grodźca mówił Przemysław Popławski, regionalista, kolekcjoner dawnych widoków Ostrzycy oraz współautor książki "Pogórze Izerskie w cieniu swastyki. Tajne fabryki, ośrodki szkoleniowe i eksterminacja w okresie III Rzeszy".
O godz. 15.00 na dziedzińcu zamku odbyła się rekonstrukcja nawiązująca do ukrycia tajnego transportu z Berlina. Członkowie grupy rekonstrukcyjnej wjechali na teren zamku motocyklami stylizowanymi na te, używane właśnie w czasach II wojny światowej.
Po pokazie goście mogli posłuchać o zapomnianym architekcie, który na początku XX wieku przyczynił się w ogromnym stopniu do odbudowy i częściowej restauracji zamku Grodziec oraz zamku Czocha. Sylwetkę architekta przybliżył Piotr Kucznir, wiceprezes stowarzyszenia "Zamek Czocha" oraz Festung Breslau, Społeczny Opiekun Zabytków.
W międzyczasie na zamku można było kupić publikacje Agencji Wydawniczej CB, która od kilku lat publikuje kolejne książki związane z tajemnicami drugiej wojny światowej oraz niezwykłymi miejscami i historiami mającymi miejsce na Dolnym Śląsku, a zwłaszcza na obszarze sześciu powiatów: bolesławieckiego, jeleniogórskiego, lwóweckiego, lubańskiego, złotoryjskiego oraz zgorzeleckiego. Ponadto można było również obejrzeć militaria związane z ostatnią wojną światową, nabyć pamiątki, zobaczyć stare motory, a nawet uczestniczyć w nocnym zwiedzaniu zamku.
Więcej zdjęć znajdziecie w albumie Impreza historyczna Grodziec 2014 na naszym profilu na Facebooku.
Portal Bolec.Info był patronem medialnym wydarzenia.
Żaden film tego nie odda. Tam trzeba było być. Ryk silników, wystrzały z pistoletów i broni maszynowej. Aż się bałem czy mnie serią nie skoszą. Miało się wrażenie jakby się było w środku bitwy. Huk wybuchów niemiłosierny, ziemia drżała . A jak odpalili ładunki w fosie to słup wody miał chyba z 10 metrów. Cała polana zasnuta czarnym i siwym dymem. Na koniec Rosjanie porwali niemiecką sanitariuszkę. Komentator nawet nie chciał nam mówić co oni z nią będą robić :D
Byłem w tym roku na kilku bitewnych inscenizacjach, w niektórych brało udział i kilkaset osób a tu tak niewielka grupka pasjonatów i tak akcja, dla mnie byli najlepsi. Chylę czoła.
~Krzysztof Szumański-Gdańsk niezalogowany 15 lipca 2014r. o 13:43
Dawne czasy, kiedy pociąg z dworca B-C WSH jechał do wulkanu Grodziec. Obecnie warto rozwijać walory turystyczno-militarne. Jest to aspekt zarówno ekonomiczny jak i poznawczy. Warto sięgnąć do Archiwum berlinskich i wraz z reokonstruktorami niemieckimi rozszerzyć działalność propagandową wokół zamku Grodziec
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
W sobotnie popołudnie na Zamku Grodziec usłyszeć można było ciekawe wykłady. O godz. 14.00 Szymon Wrzesiński, historyk, pisarz i regionalista, opowiedział historię o skarbach ukrytych na zamku podczas II wojny światowej. Zdradzimy, że były to bogate zbiory z berlińskiej biblioteki, jednak po szczegóły zapraszamy do lektury nowego wydawnictwa autorstwa Szymona Wrzesińskiego i Krzysztofa Urbana „Na tropach skarbów i depozytów Trzeciej Rzeszy. Kulisy rewindykacji i poszukiwań terenowych na Dolnym Śląsku”. 
