Władza uderza do głowy

MOTTO

Popatrz w oczy

Władza kiedyś się skończy
Jak sen, co przychodzi nocą
A wtedy już trzeba będzie,
Popatrzeć ludziom w oczy!


Władza uderza do głowy

Władza uderza do głowy - piszą o tym wszyscy, a potwierdzają to naukowo amerykańscy czy angielscy uczeni. Poszukajmy takich przykładów obok nas, w naszym powiecie czy mieście. Zanim jednak o tym, przeanalizujmy razem z naukowcami eksperyment naukowy. Dzięki temu może łatwiej będziemy mogli zrozumieć, jakie są tego przyczyny i jakie mechanizmy nimi rządzą. Postarajmy się także wyjaśnić, na czym to polega, dlaczego może być szkodliwe, dla sprawujących władzę i dla ich otoczenia.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że osoby dysponujące jakąś władzą, zaczynają przeceniać swoje własne możliwości. Mają również złudzenie, że potrafią kontrolować nawet zjawiska, które mogą być czystym przypadkiem. Dotyczy to również np. finansistów którzy podejmują ryzyko znacznie przekraczające zdrowy rozsądek. Mają oni pewne przekonanie, że mają władzę, a więc mają rację i tylko rację.

Amerykańscy uczeni czynili badania na ochotnikach, którym polecono podejmować decyzję w sytuacjach, gdy pełnili rolę albo szefa, albo podwładnego czyli np. burmistrza czy radnego. Okazało się, że ludzie ci dzierżąc władzę szybko popadali w iluzję. Reguła jest taka, że ci, którzy bardziej odrywają się od rzeczywistości, bardziej ryzykują, są zaślepieni i nie widzą, że z władzą, która uderzyła im do głowy, będą musieli się szybko pożegnać... Często gdy woda sodowa, która uderza do głowy menadżerowi, powoduje, że zaczyna się on zachowywać gorzej niż największa gwiazda. Myśli, że wszystko mu wolno i na wszystko ma receptę.

Co wydarzyło się ostatnio takiego w naszym powiecie? Co moglibyśmy nazwać po imieniu - im władza uderzyła do głowy?

Na Portalu Bolec.info pokazały się informacje i Uchwały radnych z miasta Nowogrodziec o finansowaniu wycieczki - pielgrzymki do Wenecji, Asyżu, Rzymu Watykanu, Monte Cassino, Lanciano, Padwy i powrót do Polski, i do Nowogrodźca. I gdy czytam protokół nr 35/09 z posiedzenia komisji rady miejskiej w Nowogrodźcu i wniosek burmistrza Nowogrodźca o przedsięwzięciu "promującym miasto Nowogrodziec w formie pielgrzymki wg w/w programu" to nic mi innego nie przychodzi do głowy jak "Władza uderzyła mu do głowy!"
Jak widzę wyniki głosowania radnych dotyczące finansowania tej "imprezy", a szczególnie sfinansowania radnym tej wycieczki, to nic innego nie przychodzi mi do głowy jak "Im władza i woda sodowa uderzyła do głowy"! Jak można głosować we własnej prywatnej sprawie udając, że jest ona służbowa i uszczęśliwiać samego siebie? Również ciekawe jest dofinansowanie chóru "Harmonia", który będzie promował Nowogrodziec.. Szczególnie w Wenecji - może śpiewali w gondolach oraz na Monte Cassino?

Przypomina mi się taka oto fraszka, którą wszystkim daję pod rozwagę, a szczególnie burmistrzowi, radnym i mieszkańcom gminy Nowogrodziec:

Władza uderza do głowy, tak jak woda sodowa, Tylko po tym napoju, źle pracuje głowa!

Myślę jednak i mam nadzieję, że mieszkańcy - czyli wyborcy - ocenią obiektywnie zaistniałą sytuację, a radni i burmistrz Nowogrodźca zmienią tę uchwałę i zwrócą do kasy Miasta przyznaną sobie dopłatę do pielgrzymki. Aby móc popatrzeć ludziom prosto w oczy.

Pamiętajmy tylko - to nie był eksperyment jak zrobili to amerykańscy uczeni. To samo życie w Nowogrodźcu, a na jego bieg mamy wpływ poprzez demokratyczne wybory. Całe szczęście!

Pozdrawiam,
J. Bolesławiecki