Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Okruszki Historii
31 maja 2025r. godz. 15:52, odsłon: 4081, Dariusz Gołębiewski

"Ogromne masy ciągną dalej na Wschód", a starosta zaczyna od kolacji z sowietami

Co się działo w drugiej połowie maja 1945 roku w Bolesławcu i okolicach? Dlaczego tak ważne były Kraszowice i co zrobił pierwszy "starosta" naszego regionu w pierwszej kolejności?
Bolesławiecki ratusz z drona.
Bolesławiecki ratusz z drona. (fot. Bolec.Info)

Od kilku tygodni w Bolesławcu działała Grupa Operacyjna Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, która robiła, co mogła, aby jakkolwiek zapanować nad wszechobecnym chaosem i dogadać się z sowietamiBrakowało nawet płaszczy, nie było też cywilnych lekarzy, a poza grupą urzędników w mieście trudno było zatrzymać jakiegokolwiek Polaka. 

Wojna się skończyła, więc do miasta stopniowo powracali miejscowi Niemcy. Był to poważny problem, ponieważ nawet nieliczni polscy urzędnicy nie mogli tutaj liczyć na własną kuchnię i mieli problem, bo wyprawy po żywność do sąsiednich wiosek wciąż kończyły się niepowodzeniem. Zazwyczaj udawało się znaleźć jedynie mąkę i żyto, a i to przemieszane z grochem. Szef GO KERM, Michał Czarnota-Bojarski, obawiając się klęski głodu, apelował do swoich przełożonych w Legnicy, aby przysłali mu zapasy żywności, ale jego apele aż do końca maja nie dawały żadnych efektów. Dopiero w ostatnich dniach maja Bolesławcowi w organizowaniu jakiejkolwiek aprowizacji zaczął pomagać oficer II Armii Wojska Polskiego, major Bortkiewicz. 

Budujący zręby polskiej administracji pionierzy wciąż mieli ogromne problemy kadrowe i sprzętowe. Na domiar złego, jeden z pracowników Czarnoty-Bojarskiego, wysłany do Zgorzelca po koce i płaszcze wojskowe, niespodziewanie zaginął bez wieści. Nawet żeby skompletować umeblowanie swojego biura, GO KERM musiała zacząć szabrować meble z zakładów przemysłowych. Benzyna do samochodu była marzeniem. Nadal nie było możliwe zorganizowanie choćby szczątkowej milicji, nie mówiąc już o ochronie strategicznych obiektów. 

Mimo to stopniowo postępowały inspekcje w kolejnych fabrykach i zakładach przemysłowych, ale tylko tych, które znajdowały się blisko Bolesławca lub w samym mieście. Czarnota-Bojarski otwarcie raportował, że wiele inspekcji utrudniają jego ludziom czerwonoarmiści, których dowództwo nie kwapiło się do dyscyplinowania swych podkomendnych. W samym Bolesławcu grasowały bandy szabrowników, a jednocześnie GO KERM musiała weryfikować, czy kierowani do jej biura ludzie są Polakami, czy Niemcami.

Sytuację tylko trochę poprawiał fakt, że z Bolesławca wyjechali dawni jeńcy francuscy, wyzwoleni tutaj z niemieckiej niewoli przez sowietów. 

Ostatni dzień maja przyniósł wreszcie pierwdzy zwiastun stabilizacji. 31 maja 1945 roku do Bolesławca przybył pierwszy polski starosta, Aleksander Noll. Po zjedzeniu kolacji z sowiecką komendanturą i przenocowaniu w należącym do niej hotelu, wkroczył ze swoim zastępcą do ratusza i rozpoczął pracę. GO KERM mogła skupić się na zabezpieczaniu zakładów przemysłowych i przekazać pozostałe zadania Nollowi i jego ludziom. Niemal w tym samym czasie pracę podjął pierwszy polski burmistrz Bolesławca, Bolesław Kubik, który niezwłocznie spolonizował nazwy kilku kluczowych ulic w mieście. Dla przykładu, to właśnie on zarządził wtedy, że dotychczasowa Nicolaistrasse będzie znana jako ulica Kutuzowa, co nie zmieniło się aż do dziś.

Dzięki temu, że z wojennej tułaczki zaczęli wracać nie tylko szeregowi cywile z dawnego Bunzlau, ale też cenni niemieccy fachowcy, pojawiła się nadzieja na uruchomienie strategicznej elektrowni wodnej w Kraszowicach, zdolnej zaopatrzyć w prąd niemal cały powiat. Trzeba ich było jednak wyżywić, a powroty Niemców w oczywisty sposób komplikowały sytuację w regionie. Wciąż nie było pewne, że powiat bolesławiecki na stałe pozostanie przy Polsce, więc władze patrzyły na powrót niemieckiej, rdzennej ludności z dużym niepokojem.

Początek czerwca nieliczni bolesławieccy Polacy mogli więc witać z ostrożną nadzieją, choć ich sytuacja nadal była krytyczna.

Bolec.Info - zdjęcie Zarządzenie burmistrza Bolesławca, Bolesława Kubika, o zmianie nazw niektórych ulic z niemieckich na polskie. Oryginał znajduje się w Archiwum Państwowym we Wrocławiu Oddziale w Bolesławcu (zespół akt Miejskiej Rady Narodowej Zarządu Miejskiego w Bolesławcu, sygn. 132).

Źródła:

  • Archiwum Akt Nowych, Grupy Operacyjne Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów - grupa zespołów, sygn. 308.
  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu Oddział w Bolesławcu, akta Miejskiej Rady Narodowej Zarządu Miejskiego w Bolesławcu, sygn. 132.

Sonda Bolec.Info


Kim był Aleksander Noll?

Dariusz Gołębiewski
Dariusz Gołębiewski
współpracownik portalu i gazety Bolec.Info. Autor działu "Okruszki historii", historyk.

Kontakt z Redakcją: e-mail: [email protected] - tel. +48 693-375-790

"Ogromne masy ciągną dalej na Wschód", a starosta zaczyna od kolacji z sowietami

~~Hebanowy Limnantes niezalogowany
przedwczoraj o 19:12
Na tych ziemiach dzialaly bandy hitlerowskiej partyzantki pod wodza Wilhelma von Tuzkka
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Brawo niezalogowany
przedwczoraj o 20:12
Brawa dla naszego starosty za układa z sowietami
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Karmelowy Dziewięćsił niezalogowany
przedwczoraj o 22:29
~~Brawo napisał(a): Brawa dla naszego starosty za układa z sowietami

~~Brawo napisał(a): Braw
~~Brawo napisał(a): Brawa dla naszego starosty za układa z sowietami

za szybko piszesz
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Piotr niezalogowany
21 godz. 32 min. temu
Ten dokument jest raczej z 31 lipca 1945. Ulica została nazwana Kubika po jego śmierci 22 VII 1945. Raczej Kubik nie podpisałby dokumentu o nadaniu ulicy jego imieniem i nazwiska za życia.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ametystowy Chmiel niezalogowany
16 godz. 56 min. temu
„ Bolesław Kubik był pierwszym powojennym burmistrzem Bolesławca.
Urodził się w 1918 roku w Strachowicach.
Był członkiem Polskiej Partii Socjalistycznej.

21 lipca 1945 roku we wsi Tylinów (powojenna nazwa Bolesławic)
doszło do tragicznego w skutkach wypadku – wybuchu miny.
Burmistrz wraz z urzędnikami pomagał w żniwach, do których bali się przystąpić polscy osadnicy w obawie przed rabunkami i gwałtami. Na skutek odniesionych ran zmarł 22 lipca 1945 r. ”
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Kawowy Kokornak niezalogowany
14 godz. 44 min. temu
Wina rudego Tuska
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Granatowoczarny Dyptam niezalogowany
12 godz. 52 min. temu

„ ~~Brawo niezalogowany
19 godz. 18 min. temu

Brawa dla naszego starosty za układa z sowietami “
… deweloperami
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Granatowoczarny Dyptam niezalogowany
12 godz. 41 min. temu
„ Wielka Brytania buduje fabryki broni i amunicji
1,5 mld funtów przeznaczy Wielka Brytania na budowę sześciu fabryk broni i amunicji, które mają wzmocnić gotowość kraju bojową. Informację podał dziennik "Guardian", powołując się na raport ministerstwa obrony. Rządowy dokument ma zostać zaprezentowany w poniedziałek przez premiera Keira Starmera. ”
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA BAU zaprasza