Wielkimi krokami zbliża się 31. Bolesławieckie Święto Ceramiki. Program, ogłoszony już jakiś czas temu, jest sfinalizowany. Będzie dość podobny do tych z lat poprzednich, choć należy spodziewać się kilku zmian i nowości.
W centrum imprezy tradycyjnie znajdzie się wielki kiermasz ceramiki na bolesławieckim rynku. Do tego liczne wydarzenia – a wśród nich jedna z najbardziej widowiskowych i wyczekiwanych atrakcji, czyli oryginalna „Parada z miłości do gliny” Bogdana Nowaka i jego Teatru. Będą wystawy ceramiki, giełdy staroci, warsztaty, a wieczorami koncerty, które przyciągną tłumy mieszkańców i turystów.
Bolesławiec, bolesławianie, ale i goście z całej Polski oraz zagranicy będą zwiedzać, kupować, odpoczywać w lokalnych restauracjach i dobrze się bawić – bez względu na to, czy ktoś w internecie napisze bzdury o rzekomym „ćpaństwie” czy „pijaństwie”.
Od ponad 30 lat BŚC przyciąga dziesiątki tysięcy ludzi – to fakt, którego nie da się podważyć. I przyciągnie także w tym roku.
Czasem słychać też argumenty, że „za miejskie pieniądze ktoś robi biznes ceramikom”. To spore uproszczenie. Ta impreza przynosi korzyści całemu miastu: setki osób mają pracę w zakładach ceramicznych dzięki większej sprzedaży i promocji wyrobów, restauracje i kawiarnie mają pełne obłożenie, a co za tym idzie – zarabiają i mogą zatrudnić pracowników. Zarabiają hotelarze, dostawcy żywności, kontraktorzy, kierowcy i wielu innych. To cały łańcuch powiązań, w którym im więcej osób przyjedzie do Bolesławca, tym lepiej dla lokalnej gospodarki i mieszkańców.
Oczywiście w trakcie tak dużych imprez pojawiają się różne problemy. Może być korek, brak miejsc na parkingu czy jakaś awaria. My sami kiedyś apelowaliśmy do władz miasta, gdy przed Świętem w powietrzu unosił się zapach obornika rozwożonego przez lokalnych rolników. Takie uwagi mają sens – bo wtedy można coś poprawić. Każdy może zgłosić swoje pomysły na nowe atrakcje. Okazuje się jednak, że w ostatnich latach – poza paradą Bogdana Nowaka – nikt nie zaproponował niczego naprawdę nowatorskiego.
Jak przy każdej dużej imprezie, znajdzie się ktoś, kto przesadzi z alkoholem. Ale wbrew internetowym „alarmom” – według danych policji poprzednie edycje były spokojne i bezpieczne. Większość uczestników przyjeżdża do Bolesławca, by podziwiać ceramikę, brać udział w wydarzeniach kulturalnych i spędzać czas z rodziną.
Tak jak w poprzednich latach, również w 2025 roku na Bolec.Info znajdziecie rzetelne i pełne relacje z każdego dnia Bolesławieckiego Święta Ceramiki. Pokażemy Wam aktualny program, kulisy przygotowań i miejsca, gdzie powstają surowce do produkcji ceramiki. Odwiedzimy kiermasz, warsztaty, wystawy i oryginalną „Paradę z miłości do gliny” Bogdana Nowaka. Zajrzymy na koncerty, zrobimy fotoreportaże i zapytamy turystów o ich wrażenia. Sprawdzimy też, czy – podobnie jak w poprzednim roku – goście będą zachwyceni atmosferą BŚC.
Zapowiada się tydzień pełen atrakcji – dla jednych to będzie czas pracy, dla wielu innych czas świętowania, zabawy i relaksu. Zamiast obrzydzać Święto w internecie, pokażmy, że Bolesławiec jest miastem otwartym, przyjaznym i dumnym ze swojej tradycji. 31. Bolesławieckie Święto Ceramiki 2025 to okazja, by goście z całego świata zobaczyli, jak potrafimy się bawić, świętować i promować nasze dziedzictwo.
Do zobaczenia podczas Święta Ceramiki! Życzę Wam doskonałej zabawy!
Marcin Marczewski
redaktor naczelny Bolec.Info
PS. Jeśli ktoś z Was chciałby spotkać się podczas BŚC z nami – dziennikarzami Bolec.Info – piszcie na: [email protected]
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).