Placebo daje lepszy efekt niż te wszystkie ''witaminki''

VIP007 napisał(a): Nie potrzeba nam lekarzy :D :D każdy leczy się sam ,,,,wystarczy włączyć tv albo radio ,, :D :D :D

Albo Bajanie :D :D czyt.-"śmiechoterapia" :) :D

Ludzki organizm posiada mechanizm który nazywa się układem odpornościowym, działa naprawdę sprawnie i szybko.
Ale f.f wmawia nam że tego mechanizmu nie posiadamy.


Dopisane 09.02.2016r. o godz. 20:12:

Szczepionki prawie na wszystko sprawiają, że nasz układ odpornościowy dostaje fałszywe sygnały o zagrożeniu którego tak na prawdę nie ma i dopiero w tedy zaczyna szwankować .
To właśnie na tym polega zbijani wielkich pieniędzy.
Naiwność ludzka bez granic.:)

DP napisał(a):
To właśnie na tym polega zbijani wielkich pieniędzy.
Naiwność ludzka bez granic.:)

to fakt :D :D [img=1455047537_oz52fz7.jpg]

VIP007 napisał(a):

DP napisał(a):
To właśnie na tym polega zbijani wielkich pieniędzy.
Naiwność ludzka bez granic.:)

to fakt :D :D [img=1455047537_oz52fz7.jpg]

Miło że choć raz ktoś się ze mną zgadza :) chyba ;)

A propos konara.
Rozpalam w zeszłym roku ognisko. Moja córka siedzi, patrzy, jak matka się męczy... W końcu mówi: czy ty nie wiesz, co zrobić, żeby konar zapłonął??

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
najlepsze lekarstwo

Antybiotyki to dopiero zło. Niszczą nasz układ odpornościowy.

Od kilku miesięcy stosuję razem z żoną krystaliczną witaminę C - nawet przeziębienie się nas nie czepia od tego czasu.
Kilogram krystalicznej witaminy C to około 32 złote - wystarcza na długo.

W aptece witamina C w pastylkach tania nie jest, poza tym w takiej tabletce jest masa wypełniaczy i innych śmieci. Farmaceuci wmawiają nam, że witamina C nie pomaga na przeziębienie, co jest wierutną bzdurą. Problemem jest za mała dawka tej witaminy. Lepiej jest przecież wciskać ludziom "suplementy diety" za ciężkie pieniądze, które w większości to tylko placebo (np. Oscillococcinum)

Dzienne zalecane spożycie witaminy C to niby 60 mg na dobę - taka dawka zapobiega tylko szkorbutowi. Normalne zapotrzebowanie to 4-10 gramów na dobę. Przy ostrych przeziębieniach nawet 30 gramów na dobę.
Mieszkając w mieście wraz z wdychanym powietrzem do naszego organizmu dostaje się około 20 mikrogramów metali ciężkich. Aby się ich pozbyć z organizmu, potrzeba około 2 gramy witaminy C. Rachunek jest prosty.