Hallowen to nie jest "święto" dla Chrześcijan. Mówił o tym niedawno również papież Franciszek, którego jakoś przy tej okazji nie cytują tak zakochane w nim postępowe media. Zabawa w zło nie jest bezpieczna i niezbyt pasuje w wigilię naszego tradycyjnego święta do którego szykujemy się kilka dni. Małpujemy i makdonaldyzujemy się wypierając z naszej kultury to co wartościowe.

Dopóki nikt ważny dla mnie nie leżał na cmentarzu, 1 listopada był dla mnie dniem jakich wiele. Pewnie wówczas mogłabym świętować to coś dyniowatego. Obecnie nie byłabym w stanie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gratuluję osobom, które umieją pogodzić się z żałobą. Szczerze je podziwiam, bo ja nie nabyłam tej umiejętności. Niestety.

Święto dla chrześcijan to bombardowanie Libii, Syrii albo Iraku aby ustawić tam władzę po swojemu. I to jest prawdziwe Halloween a nie dzieci straszydła.
Szacunek zmarłym się należy a Arabusom nie? :{
Tylko do czego umarłemu jest potrzebny szacunek i modlitwa 1 listopada?
Do niczego ,ale księdzu się kasa przyda a handlarze i marketingowcy na halloween też swoje zarobią.

Zaraz POPiSiory przejmą temat :D

Co to znaczy pogodzić się z żałobą? W żałobie się jest i tyle.

a czytałeś apel kuratora?
zamiast przebierańców za ''baby jagi'' czy inne ''czarownice'' niech dzieciaczki przebierają się za ''świętych'' :D
tylko kurna zombie od wampira jakoś odróżnię ale ''świętego Izydora'' od równie ''świętego Bożydara '' już niekoniecznie ...
bo po czym ? :D

Całe szczęście że mnie spalą a prochy bez ceremonii pogrzebowej rozsypią gdzieś na łące.

Jedni znają się na świętych, inni na wampirach. Wszystko zależy od tego, w co kto wierzy.

Jak bardzo odlegle kulturowo jest nam to swieto, w Polsce, gdzie majestat smierci jest czyms do czego podchodzi sie z szacunkiem pokazuje pewien przyklad:
W rodzinie na kilka tyg zdarzyla sie tragedia - wypadek, zgninąl ojciec. Zblizaly sie swieta wszystkich swietych i zaduszki. Dzien wczesniej do tej rodziny pograzonej w zalobie do drzwi pukaly poprzebierane dzieci za smierc i trupy... Chyba nie musze pisac co czula matka i dzieci... Te dzieci nigdy potem nie bawily sie w halloween. W zasadzie w PL odwiedzamy grobu naszych najblizszych czesciej niz raz w roku. Na zachodzie w zasadzie w ogole sie tego nie robi. W zamian za to jest zabawa... zabawa w zlo i proba oswajania ze smiercią szydząc z niej. Dla chrzescian to szczegolne dni, pelne zadumy, niekoniecznie smutku.