Znakomita inicjatywa.

pozdrawiam pania od historii. jak mozna do was sie przylaczyc?

Przez tyle lat nie opłacane i nie zrównali z ziemią, a w Bolesławcu po 20 latach gdyby nie opłacono, to śladu po mogile pradziadka by nie było.

więc przestańmy narzekać na wschód

~~ napisał(a): Przez tyle lat nie opłacane i nie zrównali z ziemią, a w Bolesławcu po 20 latach gdyby nie opłacono, to śladu po mogile pradziadka by nie było.

To samo chciałem napisać ,mamy podobne skojarzenia .

A my Katolicy, Polacy, co zrobiliśmy z cmentarzami byłych mieszkańców tych ziem? I nie zganiajmy na komunistów, bo dzisiaj komuny już nie ma, a dalej wyprowadzane są pieski na dawne cmentarze, spożywa się alkohol, podrzuca śmieci i oddaje rozmaite potrzeby na zgliszczach cmentarzy poewangelickich i radzieckich. Inicjatywa piękna, ale dlaczego nie potrafimy uszanować mogił innych pod nosem? Trąci to czystą hipokryzją.

Nie przesadzaj. Katolik, czy inny chrześcijanin nie będzie oddawał moczu na grobach zmarłch, ani wyprowadzał tam psa w tym celu, bo te zasady wyniósł z domu. Niektórzy nie wiedzą, że w parku był cmentarz. Nie każdy mieszka tu od dawna. Cmentarz zlikwidowali w latach siedemdziesiątych i do tej pory nie ma tam żadnej tabliczki, ani nawet malutkiego pomnika, więc skąd ci ludzie mają to wiedzieć.

Tu nie ma krzty przesady. Każdy ochrzczony to chrześcijanin. Niektóre cmentarze jeszcze istnieją i o takich piszę - np cmentarz na ul. Lubańskiej czy Ptasiej - tam są jeszcze nagrobki, a największą grupę śmieci, którą tam znajdziesz to puszki po piwie i butelki po winiaczach. A pieski - osobiście widziałem spacerowiczów na cmentarzu radzieckim przy Lubańskiej, które obsikiwały po drodze nagrobki i brak reakcji właściciela. To nie są jednostkowe przypadki. Masz rację - kulturę wynosi się z domu