Zła teza na początku a potem już konsekwencje w dyskusji. Tu nie było problemem "chwalenie się sylwetką". Ksiądz Artur dostał reprymendę za to, że bez zgody pojechał na zawody. I tyle. Nie mówię, że biskup miałby rację zakazując mu udziału w zawodach, ale w każdej organizacji, w kościele również zasady są. I tyle. Wszedzie jest jakiś przełożony. Oczywiście chciałbym, aby kurie były równie stanowcze do księży wyższej rangi którzy nie takie zakazy łamią, dekalogu również.

Prawdopodobnie wcześniej jeździł na zawody i nie było problemu. Dopiero po opublikowaniu na facebooku zrobił się problem

Zacofanie w tym kraju

Panowie to, że dziś tak swododnie mogliście w samo południe sobie pogaworzyć to zawdzięczacie w dużej mierze właśnie Papieżowi Janowi Pawłowi II. Jakoś mnie zesmaczyło.
Pozdrawiam.

Nie mówię o bolec.info, ale te same media które go teraz bronią zrobiły mu największa krzywdę. Ot hipokryzja.

Biskup faktycznie nieświadomie zrobił promocję kulturystyce i księdzu Arturowi. A za co upomnienie kanoniczne nie rozumiem.

Zostawcie chłopaka w spokoju , normalny człowiek przecież nie ma pośladków na plecach ani rzęs na kolanach , zacofanie i obłuda Kleru sięga zenitu a szkoda ze nie w sensie finansowym, tam są obeznani lepiej niż bankierzy Dlatego nie chodzę do kościoła zbytnio bo gó..... .mnie obchodzi ile kosztowała podłoga zamiast prawdziwego kazania . Są księża co chodzą na baby , inni wolą ministrantów , trzeci ma motor , piąty raper , a chłopina nie może sobie poświczyć mięśni no chyba że jakiś Pasibrzuch nagle się zrobił ...zazdrosny .

~~ napisał(a): Nie mówię o bolec.info, ale te same media które go teraz bronią zrobiły mu największa krzywdę. Ot hipokryzja.

Pokazanie księdza w mediach było tylko konsekwencją tego, co on sam publikował. To skutek, nie przyczyna.


Dopisane 27.10.2017r. o godz. 22:16:

~~Młody Bóg napisał(a): Panowie to, że dziś tak swododnie mogliście w samo południe sobie pogaworzyć to zawdzięczacie w dużej mierze właśnie Papieżowi Janowi Pawłowi II. Jakoś mnie zesmaczyło.
Pozdrawiam.

Myślę, że to iż możemy swobodnie wyrażać poglądy to zasługa mnóstwa ludzi, którzy doprowadzili do tego, że mieszkamy w mniej więcej wolnym kraju (na razie). I wielu wielu z nich poświęciło dla tego kraju znacznie więcej niż papież. Z całym szacunkiem dla niego.