Panie Bernardzie trochę więcej wyrozumiałości na drodze dla innych uczestników ruchu! Ostatnio byłam świadkiem jaki pan był nerwowy narwany w stosunku do kierowcy autobusu który miał problem z wyjazdem kolo pks w godzinach szczytu. ....trzeba na drodze sobie pomagać a nie okazywać agresje ...

~Lazurowy Dziewięćsił napisał(a): Panie Bernardzie trochę więcej wyrozumiałości na drodze dla innych uczestników ruchu! Ostatnio byłam świadkiem jaki pan był nerwowy narwany w stosunku do kierowcy autobusu który miał problem z wyjazdem kolo pks w godzinach szczytu. ....trzeba na drodze sobie pomagać a nie okazywać agresje ...

Kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo. Gdybym jechał jakimś dużym autem, mógłby narazić pasażerów.
Użyłem klaksonu żeby mu to uświadomić. Jeśli to była agresja, to przepraszam : )

dla wielu klakson = ograniczanie komuś wolności. nic nie poradzisz. trąbić konkretnie :)

Panie Bernardzie kierowca wyjeżdżał powoli ostrożnie z prawej strony go puścił inny wyrozumialy kierowca samochodu pan za to chamski się zachował trabiac i wymachujac rękami. ....uważam że pan jest przykładem agresji na drodze i braku kultury! Pierszenstwo to nie znaczy że nie można kogoś kulturalnie wpuścić. ..tak robią kulturalni kierowcy ale nie pan w VW up czerwonym

~Lazurowy Dziewięćsił napisał(a): Panie Bernardzie kierowca wyjeżdżał powoli ostrożnie z prawej strony go puścił inny wyrozumialy kierowca samochodu pan za to chamski się zachował trabiac i wymachujac rękami. ....uważam że pan jest przykładem agresji na drodze i braku kultury! Pierszenstwo to nie znaczy że nie można kogoś kulturalnie wpuścić. ..tak robią kulturalni kierowcy ale nie pan w VW up czerwonym

Gdyby puścił go inny kierowca to zapewne auto tego kierowcy byłoby między mną a autobusem.
Oczywiście wymuszenie pierwszeństwa jest dowodem kultury a zwrócenie uwagi na to dowodem braku kultury : )

Zwróciłeś/zwróciłaś również uwagę kierowcy autobusu na jego zachowanie na drodze?

Panie Bernardzie sprytnie pan się tłumaczyć umie. .....zapraszam do polityki tam takich ludzi potrzebują. ...a od dziennikarzy oczekuje się uczciwości i rzetelności....trochę więcej kultury na drodze. ...a panu kierowcy autobusu współczuję że trafił na takiego delikatnie mówiąc nie kulturalnego kierowcę

~Lazurowy Dziewięćsił napisał(a): Panie Bernardzie sprytnie pan się tłumaczyć umie. .....zapraszam do polityki tam takich ludzi potrzebują. ...a od dziennikarzy oczekuje się uczciwości i rzetelności....trochę więcej kultury na drodze. ...a panu kierowcy autobusu współczuję że trafił na takiego delikatnie mówiąc nie kulturalnego kierowcę

A ja polecam Pani/Panu poczytać słownik języka polskiego zanim zacznie Pani/Pan bóldupić na forum publicznym. Pozdrawiam!

~Lazurowy Dziewięćsił napisał(a): Panie Bernardzie sprytnie pan się tłumaczyć umie. .....zapraszam do polityki tam takich ludzi potrzebują. ...a od dziennikarzy oczekuje się uczciwości i rzetelności....trochę więcej kultury na drodze. ...a panu kierowcy autobusu współczuję że trafił na takiego delikatnie mówiąc nie kulturalnego kierowcę

A ja współczuję pasażerom autobusów narażanych na wypadek.

Wyobraź sobie, że jadę ciężarówką i uderzam w ten autobus. Rozumiem, że dla ciebie byłbym drogowym chamem.