~~Cyklamenowy Dziurawiec napisał(a): O wypadku poinformowali pierwsi, o przyczynach wypadku pierwsi, filmik dodali pierwsi, o zablokowaniu drogi pierwsi. Pomylili Omega z Astrą. Co jest według Was ważniejsze. I dlaczego piszesz, że portal nierzetelny?

Nie ma u nas w redakcji ani grama fana motoryzacji i czasem po prostu się mylimy.
Ktoś zwrócił na to uwagę w drugim komentarzu pod tą informacją. Poprawiliśmy, podziękowaliśmy za wytknięcie błędu i tyle.

Cieszmy się że pani jechała nowszym autem (bo chyba omega to już prawie zabytek - ale nie wiem na pewno, bo się nie znam), może dzięki temu przeżyła ten wypadek.

Na drodze DO Zgorzelca. A nie W KIERUNKU DO Zgorzelca.

N8e trzeba byc fanem motoryzacji panie Bernardzie aby odczytac z bagaznika marki i oznaczenia auta. Na pewno na którymś ze zdjęć macie tył auta. Pozdrawiam rzetelną redakcję.

Bernard napisał(a):

~Czarna Laurencja napisał(a): No dobra ale dlaczego bus wylądował w rowie skoro przyczepa odczepiła się od niego i w przyczepę uderzył opel

Nagle auto straciło co najmniej 800 kg wagi, można stracić panowanie?
Zastanawia mnie ile było ładunku i ile taka przyczepa może przewozić...

Przyczepka może przewozić 750 kg.
Biorąc pod uwagę, że gruz waży średnio 1800kg / 1m3 i że wymiary przyczepki to ok. 3,00x1,50m, to na przyczepce powinno być maksymalnie 9,2 cm grubości gruzu (0,41m3).
Wątpie aby tak było.

assassin napisał(a):

Bernard napisał(a):

~Czarna Laurencja napisał(a): No dobra ale dlaczego bus wylądował w rowie skoro przyczepa odczepiła się od niego i w przyczepę uderzył opel

Nagle auto straciło co najmniej 800 kg wagi, można stracić panowanie?
Zastanawia mnie ile było ładunku i ile taka przyczepa może przewozić...

Przyczepka może przewozić 750 kg.
Biorąc pod uwagę, że gruz waży średnio 1800kg / 1m3 i że wymiary przyczepki to ok. 3,00x1,50m, to na przyczepce powinno być maksymalnie 9,2 cm grubości gruzu (0,41m3).
Wątpie aby tak było.

I tutaj może być przyczyna zdarzenia.

Przyczyna możliwa.
Bus miał zgniłą ramę a do niej hak. Kiedy zwolnił lub przyhamował przyczepa o duże bezwładności wyrwała hak z ramy, uderzyła o tył busa spychając go do rowu. I dalej pędziła na spotkanie z autem. Kierowcę Opla uratował prawdopodobnie samoczynny hamulec przyczepy.

Jak mogła się przyczepka wypiąć??!! Przecież to prawie nie możliwe..chyba, że nie została poprawnie zabezpieczona po zapięciu...Ci co są w temacie wiedzą o co chodzi... Poza tym przyczepka prócz zabezpieczenia przed wypięciem powinna mieć z boku dyszla linkę lub łańcuszek który jest również przypięty do auta ciągnącego!!(w razie wypięcia przyczepka nadal jedzie za autem..ale szoruje dyszlem po asfalcie) Tak to się kończy jak nieodpowiedzialni ludzie robią w "pseudo" transporcie... Taka przyczepka mogła wjechać w każdego z nas... Życzę Pani poszkodowanej szybkiego powrotu do zdrowia.

prędkość za duża , jak ktoś jechał z pełną przyczepką za szybko to wie co jest grane