~~Żółtoszara Krwawnica napisał(a): tego typu atrakcie jak śpiewanie pomyślności dla dzieci jednego z szfarzy jest niestosowne, można to praktykować po zakończeniu mszy i udzieleniu błogosławieństwa, bo nie każdy z uczestników mszy ma ochotę uczestniczyć w tak błachych jubileuszach a jeśli już to traktować wszystkich jednakowo czyli wszystkim jubilatom za których jest msza śpiewać 100 lat ale myślę że ludzie zaczną wcześniej opuszczać msze, przed błogosławieństwem, ks. Janusz jak podkreślił swoje uczestnictwo w przyjęciu to mógł śpiewać na nim pomyślności
Tak was traktuje jak na to pozwalacie.Więc nie biadol