Dawajcie dziennikarzynki dalej jątrzyć, to niedługo i paryską bolesławianie będą szerokim łukiem omijać. Wy to chyba papie glinoludowi woddajecie niedźwiedzią przysługę. Oj musiał wam nieźle za skórę zaleźć

emem napisał(a): Fobiak, o rozliczenie poprosimy, ale po imprezie, na ten moment jest jeszcze o wiele za wczesnie.

a szczegółowe rozliczenia poprzednich imprez ??

~~Platynowa Róża napisał(a): Dawajcie dziennikarzynki dalej jątrzyć, to niedługo i paryską bolesławianie będą szerokim łukiem omijać. Wy to chyba papie glinoludowi woddajecie niedźwiedzią przysługę. Oj musiał wam nieźle za skórę zaleźć

Na tym etapie warto zadać sobie pytanie kto zrobił niedźwiedzią przysługę prezydentowi :)

Brak własnych pomysłów albo wręcz celowe działanie odgapiajacych to żenada na Maxa! Są tak kiepscy że nie maja swoich pomysłów tylko żerują na innych. Amatorzy!!

Ale po co te słowne przepychanki, sprawa jest prosta, skoro gliniada jest w jakiś sposób zarejestrowana jako wartość artystyczna, coś na zasadzie praw autorskich przez pana N. to nie ma o czym gadać, raczej nikt nie będzie chciał tego podrobić. Ale jeśli nie jest chroniona prawem no to przykro mi każdy może sobie taką gliniadę urządzić i nie ma dyskusji co do plagiatów. A to czy ktoś bardziej sympatyzuje z N. Czy z R. to sprawa drugorzędna. Ludzie pomyślcie trochę...nie dajcie sobie grać na uczuciach, liczą się suche fakty. A to że jakis aktorzyna się wypowiada to dla mnie żaden autorytet. To tak samo jak Roman Polański migał się od odpowiedzialności karnej za wiadomo jaki czyn, a grono aktorów czy reżyserów takich właśnie artystycznych "autorytetów" go broni. I tylko dlatego że oni mają takie zdanie to ja też muszę przyjąć ich punkt widzenia??? Nie! Trzeba użyć swojej głowy i samemu ocenić. Jak dla mnie bezsensowne wylewanie goryczy jeden na drugiego.

Nowak ma rację,gliniane jest jego i nikt nie ma prawa mu jej odbierać.i

Nowak zamiast iść do sądu wciąga i dzieli ludzi!

~Płoworuda Pęcherznica napisał(a): Nowak zamiast iść do sądu wciąga i dzieli ludzi!

A ja myślę, że robi to prezydent Bolesławca