Jakieś tydzień temu obudziło mnie o 2 w nocy bardzo głośne bulgotanie w zlewie w kuchni zaniepokoiło mnie to więc zajrzałem do łazienki ,łazienka cała zalana ściekami wybiło z toalety ,przy czym dodaję że rura na zewnątrz ma długość 20 metrów i przechył ok 4 m na całości,dzwoniąc na pogotowie hydrotechu pan powiedział że trzeba czekać do 7 rano takie pogotowie :( po pół godzinnym krzyku pan powiedział że zobaczy co da się zrobić,po 2 godzinach i nieprzespanej nocy ścieki ruszyły i zeszły, u mnie wybiło pierwszy raz ale u sąsiada już zalało dwa razy pół piwnicy a moje pytanie do was czy też was hydro-tech zalał gówn.mi i najdroższymi ściekami w okolicy?

Nie wiem czy wybiło czy nie. Ale śmierdzi jak sto diabłów na Ołdrzychowskiej w Nowogrodźcu i w Parzycach.

Co jest z tym smrodem? Dlaczego tak jest?

Smrodek rzeczywiście jest ,szczególnie jak ma się na deszcz.

Zapomniałam dodać że było to w Parzycach przy krzyżówce

w czernej też smierdzi ze studzienek jak jedziesz samochodem to smród wdziera się do środka a pieszo to musisz iść rowem żeby nie wdychac ta ekologie którą się chwali ruhalalelih

w czernej też smierdzi ze studzienek jak jedziesz samochodem to smród wdziera się do środka a pieszo to musisz iść rowem żeby nie wdychac ta ekologie którą się chwali ruhalalelih

Dobrze że nie musicie sprzątać czyiś gówien i wdychać w swoim mieszkaniu

Jak gó.w.n.a wybiły to raczej wadliwie zbudowana kanalizacja?

Może ktoś wie jaka tam jest wada?