fobiak napisał(a): oz, qu rwa czy to sa cycki krowy, kozy czy babskie ogladanie nie sprawia mi przyjemnosci. kazdy ma prawo sie ubierac jak chce a nawet ganiac z gola dupa, nic nikomu do tego. gdyby nie nastolatki lat 60tych, chodzila bys dzisiaj w spodnicy po kostki a pod nia mialabys reformy bawelniane do kolan a na nogach grube welniane ponczochy na spinki i bys nie narzekala, ze ci goraco przy takiej temperaturze.
znalazla sie feministka w obronie moralnosci z tamtych wiekow
Ja nie mam nic przeciwko, pokaż paluszkiem gdzie napisałam, że mi przeszkadza ubiór nastolatek.
Co do sufrażystek to się nie zgodzę, Nic by nie wywalczyły, gdyby ubierały się jak kur.wy. Miały klasę i były inteligentne.
Kobiety, jakie są teraz stawiane za wzór młodym dziewczynom to zwykłe dziw.ki, dlatego tak się zachowują na ulicy i ubierają, ku uciesze starszych i młodszych panów.
Można też mieć taką za stówkę w Galerii. Problem ich rodziców,