Jestem niepełnosprawny . Nie mam takiego wózka jak pan Popiliński ale mam auto. Czy starostwo powinno wybudować mi wjazd do budynku aby ułatwić mi załatwianie spraw.
W końcu urząd jest dla ludzi. Ten pan ma racje bo mu się podjazd po prostu należy.

ciebie chłopie już cały Bolesławiec zna tylko szumisz i narzekasz.Kto dołki pod kim kopie ten sam w nie wpadnie.zanim będziesz krytykować zacznij od siebie bo ludzie nie maja dobrego zdania o tob

~~Błękitna Perowskia napisał(a): ciebie chłopie już cały Bolesławiec zna tylko szumisz i narzekasz.Kto dołki pod kim kopie ten sam w nie wpadnie.zanim będziesz krytykować zacznij od siebie bo ludzie nie maja dobrego zdania o tob

Ty szumowino jak śmiesz tak pisać o niepełnosprawnym. Obowiązkiem urzendu jest umozliwić dojazd do samych drzwi.

~~Piernikowa Runianka napisał(a):

~~Błękitna Perowskia napisał(a): ciebie chłopie już cały Bolesławiec zna tylko szumisz i narzekasz.Kto dołki pod kim kopie ten sam w nie wpadnie.zanim będziesz krytykować zacznij od siebie bo ludzie nie maja dobrego zdania o tob

Ty szumowino jak śmiesz tak pisać o niepełnosprawnym. Obowiązkiem urzendu jest umozliwić dojazd do samych drzwi.

Analfabeto! Obowiązkiem "urzendu" jest załatwić sprawę. Jakiej sprawy Pan ten nie mógł załatwić? Wjechania ponadgabarytem windą? To nie jest wózek inwalidzki.

~~Rudoczerwony Krokus napisał(a):

~~Piernikowa Runianka napisał(a):

~~Błękitna Perowskia napisał(a): ciebie chłopie już cały Bolesławiec zna tylko szumisz i narzekasz.Kto dołki pod kim kopie ten sam w nie wpadnie.zanim będziesz krytykować zacznij od siebie bo ludzie nie maja dobrego zdania o tob

Ty szumowino jak śmiesz tak pisać o niepełnosprawnym. Obowiązkiem urzendu jest umozliwić dojazd do samych drzwi.

Analfabeto! Obowiązkiem "urzendu" jest załatwić sprawę. Jakiej sprawy Pan ten nie mógł załatwić? Wjechania ponadgabarytem windą? To nie jest wózek inwalidzki.

tylko motór sportowy,a pan to faktycznie mógłby wolniej i ostrożniej jezdzić hodnikiem.

~~Ceglasta Leszczyna napisał(a):

~~Rudoczerwony Krokus napisał(a):

~~Piernikowa Runianka napisał(a):

~~Błękitna Perowskia napisał(a): ciebie chłopie już cały Bolesławiec zna tylko szumisz i narzekasz.Kto dołki pod kim kopie ten sam w nie wpadnie.zanim będziesz krytykować zacznij od siebie bo ludzie nie maja dobrego zdania o tob

Ty szumowino jak śmiesz tak pisać o niepełnosprawnym. Obowiązkiem urzendu jest umozliwić dojazd do samych drzwi.

Analfabeto! Obowiązkiem "urzendu" jest załatwić sprawę. Jakiej sprawy Pan ten nie mógł załatwić? Wjechania ponadgabarytem windą? To nie jest wózek inwalidzki.

tylko motór sportowy,a pan to faktycznie mógłby wolniej i ostrożniej jezdzić hodnikiem.

Tym skuterem może pan swobodnie podjechać pod drzwi windy, która jest zamontowana na poziomie "0" od strony parkingu, wsiąść do niej i swobodnie załatwić sprawy w urzędzie . W ubiegłym roku byłem świadkiem jak inny pan,na takim właśnie wózku tak zrobił. Myślę, że to zwyczajne roszczeniostwo zważywszy na to, że pan porusza się o lasce.
Mam dużo empatii dla ludzi niepełnosprawnych, ale ciekawe, czy do własnego domu też wieżdża i porusza się po pokojach skuterem???

~~Szaroniebieska Alstremeria napisał(a):

~~Ceglasta Leszczyna napisał(a):

~~Rudoczerwony Krokus napisał(a):

~~Piernikowa Runianka napisał(a):

~~Błękitna Perowskia napisał(a): ciebie chłopie już cały Bolesławiec zna tylko szumisz i narzekasz.Kto dołki pod kim kopie ten sam w nie wpadnie.zanim będziesz krytykować zacznij od siebie bo ludzie nie maja dobrego zdania o tob

Ty szumowino jak śmiesz tak pisać o niepełnosprawnym. Obowiązkiem urzendu jest umozliwić dojazd do samych drzwi.

Analfabeto! Obowiązkiem "urzendu" jest załatwić sprawę. Jakiej sprawy Pan ten nie mógł załatwić? Wjechania ponadgabarytem windą? To nie jest wózek inwalidzki.

tylko motór sportowy,a pan to faktycznie mógłby wolniej i ostrożniej jezdzić hodnikiem.

Tym skuterem może pan swobodnie podjechać pod drzwi windy, która jest zamontowana na poziomie "0" od strony parkingu, wsiąść do niej i swobodnie załatwić sprawy w urzędzie . W ubiegłym roku byłem świadkiem jak inny pan,na takim właśnie wózku tak zrobił. Myślę, że to zwyczajne roszczeniostwo zważywszy na to, że pan porusza się o lasce.
Mam dużo empatii dla ludzi niepełnosprawnych, ale ciekawe, czy do własnego domu też wieżdża i porusza się po pokojach skuterem???

z nudów zadyme robi w urzedzie,pirat hodnikowy,jeszcze raz bedzie chciał mnie rozjechać to w miche zarobi i tyle awanturnik.

Tego pana można spotkać często w jednym z marketów...czuje się jak na drodze , na wszystkich trąbi tym wózkiem.do tego mało uprzejmy i inteligentny.