~~Kanarkowa Ślazówka napisał(a):PanM napisał(a): Co wyjdzie ze zderzenia nauki z religią
Wiedza kontra wiara .[]
Ty chłopie uważasz się za mędrca? :)
Widzę jednak że szukasz. Bo już kostucha na horyzoncie. I a nuż Bóg jednak istnieje. I co wtedy? Trzeba będzie rozliczyć się ze swego życia.
A TY?
Czy zrobiłeś coś dobrego? Ile warte było to twoje życie?
Całe życie walczyłeś z Kościołem?
Nie wierzysz Kościołowi? Posłuchaj profesorów akademickich.
Np. prof Meissner na youtube.
Niestety, dla ciebie, nauka wskazuje jednak że Bóg istnieje, tak jak fizyka kwantowa.
Jednak człowiek ma za mały móżdżek żeby pojąć fizykę kwantową, a co dopiero Boga.
Jedno i drugie jest obok nas.
~~Izabelowa Bylica napisał(a):~~Kanarkowa Ślazówka napisał(a):PanM napisał(a): Co wyjdzie ze zderzenia nauki z religią
Wiedza kontra wiara .[]
Ty chłopie uważasz się za mędrca? :)
Widzę jednak że szukasz. Bo już kostucha na horyzoncie. I a nuż Bóg jednak istnieje. I co wtedy? Trzeba będzie rozliczyć się ze swego życia.
A TY?
Czy zrobiłeś coś dobrego? Ile warte było to twoje życie?
Całe życie walczyłeś z Kościołem?
Nie wierzysz Kościołowi? Posłuchaj profesorów akademickich.
Np. prof Meissner na youtube.
Niestety, dla ciebie, nauka wskazuje jednak że Bóg istnieje, tak jak fizyka kwantowa.
Jednak człowiek ma za mały móżdżek żeby pojąć fizykę kwantową, a co dopiero Boga.
Jedno i drugie jest obok nas.
Pitu pitu , ciamciaku. Fizyka to nauka a religia ciemnogród. Co ty z tym bogiem . Masz pewność czy jesteś wierzącym ? Jak masz pewność to podziel się ze wszystkimi a jesli nie to niestety lipa.
Bozony , kwarki , i takie tam Ewolucja , chemia , astronomia a przeciw temu katecheta cytujący z dziwnych ksiąg.
PanM napisał(a): Zderzenie wiary z wiedzą okaże się dla niektórych bolesne. Fakty obronią się same a mity same się pogrążają.
W/g Księgi Rodzaju " bóg " poprzez wypowiedzenie słów w sześć dni stworzył znany ówcześnie wszechświat i życie na nim. Interpretacje teologiczne różnią się szczegółami w zależności od wyznania. Zatem nawet wśród wiernych nie ma jednomyślności.Nie ma tam odniesienia ani do nauk przyrodniczych ani fizyki.Podstawą jest teoria stworzenia z niczego. Podobnie jak w fizyce tzw wielki wybuch.
Zatem przejdźmy do szczegółów i dyskusji nad ich analizą.
DZIEŃ 1 /- stworzenie światła i oddzielenie go od ciemności.
DZIEŃ 2/ - stworzenie sklepienia niebieskiego oddzielającego wody górne od dolnych.
DZIEŃ 3/ - stworzenie lądu i roślinności
DZIEŃ 4/ - stworzenie słońca księżyca i gwiazd.
DZIEŃ 5/ - stworzenie zwierząt wodnych i latających .
DZIEŃ 6/ - stworzenie zwierząt lądowych i człowieka
Od dnia 7 zaczyna się wieczny odpoczynek.
Już na pierwszy rzut oka konfrontując to z wiedzą na poziomie szkoły podstawowej wygląda to naiwnie , niespójnie , niechronologicznie a wręcz komicznie.
Np -- stworzenie światła , sklepienia , lądu , roślinności a dopiero potem słońca .
A nasze słońce i ziemia powstały 10 miliardów później niż wszechświat. Ponadto są pyłkiem naszej galaktyki , która jest jedną z miliardów we wszechświecie.
W trzecim dniu była ponoć roślinność a nie było słońca i gwiazd które powstały trzy razy szybciej.[img=1601199600_kr75kmd.jpg]
~~Brązowy Dyptam napisał(a): Panie.... opowiedz jeszcze raz jak bramę blokowałeś :D
PanM napisał(a): Zderzenie wiary z wiedzą okaże się dla niektórych bolesne. Fakty obronią się same a mity same się pogrążają.
A nasze słońce i ziemia powstały 10 miliardów później niż wszechświat. Ponadto są pyłkiem naszej galaktyki , która jest jedną z miliardów we wszechświecie.
W trzecim dniu była ponoć roślinność a nie było słońca i gwiazd które powstały trzy razy szybciej.[img=1601199600_kr75kmd.jpg]