~~Morelowy Liliowiec napisał(a): ja też dobrze wiem o czym mówię...
nie trzeba mieć ''doktoratów'' by wiedzieć że jędrszewski to zwykły cham dzielący ludzi na gorszych i lepszych ...
to że jest jakimś ''kapelmistrzem'' w chórku pseudoreligijnych oszołomów nie musi oznaczać że jest mądrym człowiekiem ...
jest człowiekiem który nie powinien był księdzem ...dla mnie jest klechą -pełnym jadu i nienawiści...
No właśnie nie za bardzo wiesz o czy mówisz. Nie wiem nawet czy zadałeś sobie trud wysłuchania Jego słów. Bo mi to wygląda że raczej polegasz tylko na komentarzach do tego co powiedział. A jeśli nawet wysłuchałeś, to czy masz na tyle rozległą wiedzę, by odpowiednio zrozumieć kontekst Jego wypowiedzi.
Spróbuję więc go króciutko nakreślić.
Nie wiem czy zgodzisz się że na kilkadziesiąt lat Polska znalazła się pod wpływem "czerwonej zarazy". Zarazy, która ma na swoim koncie 100 MILIONÓW ofiar. Ale pewnie dla ciebie to mało istotny szczegół. Otóż tamta zaraza wypłynęła na plecach walki klasowej. Walczyła o prawa robotników i chłopów. W końcu została pokonana. Dziś atakuje nas z drugiej strony. Tym razem walczy o prawa kolejnych uciśnionych, określanych literkami LGBT. Podobnie jak wcześniej robotnicy i chłopi szybko mieli dość tej całej rewolucji, tak samo teraz coraz więcej jest głosów sprzeciwu ze środowisk osób o odmiennej orientacji. Czują się wykorzystywani. I słusznie. Ktos chce zrobić rewolucję na ich grzbietach. I o tym zjawisku mówił abp Jedraszewski. O kolejnej rewolucji, której jedynym celem jest niszczyć. Niszczyć rodzinę, niszczyć kulturę, niszczyć religię, by potem pogonić nas jak bezbronne bydło, tam gdzie tylko się będzie nowej władzy chciało. A wszystko pod pięknymi hasłami humanizmu. Rewolucja Radziecka też miała piękne, chwytliwe hasła. A jakie owoce? Może zbyt uprościłem temat. Nie jestem niestety człowiekiem tak wykształconym jak abp Jędraszewski. On mógłby ci podać wiele bardziej przekonujących argumentów. I niekoniecznie odnoszących się do religii.