Skoro wyrzucił to zgodził się na upublicznienie - pokazać zdjęcie danych delikwtneta

A ten dalej swoje... Masz chłopie namiary, dowody - zgłoś na policję. Rzucasz wrzutki jakbyś chciał bułki w metalowcu kupić bez powodzenia.
Dopóki nie zmienisz myślenia i będziesz uważał,że to władze gminy są odpowiedzialne za sprzątnięcie po każdym, a nie każdy po sobie......to braknie Ci pamięci w telefonie na te Twoje zdjęcia... Władz nie bronię ale organami ścigania też nie są. Większość tych śmieci leży na gruntach prywatnych. I ty i każdy inny możecie zgłosić bezpośrednio na policję bez biegania po urzędach. Ach zapomniałem - w myśl zasady powiem sąsiadce - może ona za mnie pójdzie a ja będę eko. Większość na tych forach piszę, że "płaci podatki"... Do skarbówki też i do ZUSU itp, a mimo to tam nie biegają. Może samemu warto się pofatygować i zgłosić na policję w trosce o otoczenie skoro nasze kartonowe państwo nie daje rady. Komuś na górze - wyżej niż gmina, zależy by ten syf w kraju trwał. W końcu niczym Don Orleone wyciskają przy dojnej zmianie ile się z tego kraju da.

~~Złocisty Żeniszek napisał(a): A ten dalej swoje... Masz chłopie namiary, dowody - zgłoś na policję. Rzucasz wrzutki jakbyś chciał bułki w metalowcu kupić bez powodzenia.
Dopóki nie zmienisz myślenia i będziesz uważał,że to władze gminy są odpowiedzialne za sprzątnięcie po każdym, a nie każdy po sobie......to braknie Ci pamięci w telefonie na te Twoje zdjęcia... Władz nie bronię ale organami ścigania też nie są. Większość tych śmieci leży na gruntach prywatnych. I ty i każdy inny możecie zgłosić bezpośrednio na policję bez biegania po urzędach. Ach zapomniałem - w myśl zasady powiem sąsiadce - może ona za mnie pójdzie a ja będę eko. Większość na tych forach piszę, że "płaci podatki"... Do skarbówki też i do ZUSU itp, a mimo to tam nie biegają. Może samemu warto się pofatygować i zgłosić na policję w trosce o otoczenie skoro nasze kartonowe państwo nie daje rady. Komuś na górze - wyżej niż gmina, zależy by ten syf w kraju trwał. W końcu niczym Don Orleone wyciskają przy dojnej zmianie ile się z tego kraju da.

... po pierwsze nie masz pojęcia o prawie... po drugie, zachowujesz sie, w swej pisaninie, jak cham!

Informacje o zdarzeniach, skutkujących obowiązkiem podjęciem przez jednostki prokuratury przewidzianych prawem działań, mogą pochodzić od pokrzywdzonego lub osoby trzeciej, z publikacji w mediach oraz od Policji i innych organów.

... poszukaj sobie stosownej ustawy!


Dopisane 01.04.2021r. o godz. 17:21:

~~Złocisty Żeniszek napisał(a): A ten dalej swoje... Masz chłopie namiary, dowody - zgłoś na policję. Rzucasz wrzutki jakbyś chciał bułki w metalowcu kupić bez powodzenia.
Dopóki nie zmienisz myślenia i będziesz uważał,że to władze gminy są odpowiedzialne za sprzątnięcie po każdym, a nie każdy po sobie......to braknie Ci pamięci w telefonie na te Twoje zdjęcia... Władz nie bronię ale organami ścigania też nie są. Większość tych śmieci leży na gruntach prywatnych. I ty i każdy inny możecie zgłosić bezpośrednio na policję bez biegania po urzędach. Ach zapomniałem - w myśl zasady powiem sąsiadce - może ona za mnie pójdzie a ja będę eko. Większość na tych forach piszę, że "płaci podatki"... Do skarbówki też i do ZUSU itp, a mimo to tam nie biegają. Może samemu warto się pofatygować i zgłosić na policję w trosce o otoczenie skoro nasze kartonowe państwo nie daje rady. Komuś na górze - wyżej niż gmina, zależy by ten syf w kraju trwał. W końcu niczym Don Orleone wyciskają przy dojnej zmianie ile się z tego kraju da.

... po pierwsze nie masz pojęcia o prawie... po drugie, zachowujesz sie, w swej pisaninie, jak cham!

Informacje o zdarzeniach, skutkujących obowiązkiem podjęciem przez jednostki prokuratury przewidzianych prawem działań, mogą pochodzić od pokrzywdzonego lub osoby trzeciej, z publikacji w mediach oraz od Policji i innych organów.

... poszukaj sobie stosownej ustawy!


Dopisane 01.04.2021r. o godz. 17:23:

Z PUBLIKACJI W MEDIACH!


Dopisane 01.04.2021r. o godz. 17:23:

Z PUBLIKACJI W MEDIACH!

~~Złocisty Żeniszek napisał(a): A ten dalej swoje... Masz chłopie namiary, dowody - zgłoś na policję.

I sądzisz, że będzie po sprawie , tak ??
Sąsiad miał dowody, zgłosił na policje, a "śmieciarz" się nie przyznał do swojego czynu, więc policja oznajmiła, że jeśli chce ciągnąc to dalej , to sam musi się tym zając i zaskarżyć śmieciarza. I tyle pomogła policja, nie ważne, że były dowody, tak jest ze wszystkim innym, zniszczy mienie, jedzie po pjaku ..... nie przyzna się i po kłopocie.

cemoi07 nie zachowuj się jak prostak - zanim nazwiesz kogoś chamem wskaż błędy w jego wypowiedzi, może błędy logiczne? O których przepisach mówisz? Art. 304 KPK (kodeks postępowania karnego)? Wyrzucanie śmieci gdzie popadnie to w świetle prawa nie przestępstwo a wykroczenie. Tutaj raczej Art. 162 KW (Kodeks wykroczeń). Ale to wciąż sprawy załatwiane przez policję. Zatem już wyjaśniliśmy, że przytoczony przez ciebie art. 304 KPK nie ma zastosowania tutaj. Raczej Art. 6 KW. Powstaje pytanie kto jest pokrzywdzonym? Właściciel gruntu i to on może dochodzić swoich roszczeń od sprawcy wykroczenia a nie pan Łasica ze swoją krucjatą. Mógł zgłosić na policję a ta przeprowadziłaby postępowanie wyjaśniające, ale wolał do urzędów, a te zgodnie z prawem albo wezwą właściciela do usunięcia odpadów (art. 3 ustawy o odpadach) i nie będą dochodził kto jest sprawcą - to leży w gestii właściciela, albo same usuną jeśli to jest ich grunt... takie mamy prawo. Więc urzędnik nie powiedział nic niewłaściwego. cemoi07 masz rację - internet to kopalnia wiedzy - trzeba z niej umiejętnie korzystać. Zatem zanim temat zgłębisz nie zachowuj się jak cham i nie zarzucaj chamstwa bądź niewiedzy innym.
Co do pozostałości od pewnego czasu przewijają się artykuły autora o ekologii, ale poza bieganiną po urzędach nie ma w nich żadnej osobistej troski o otoczenie. Jakiś czas temu na FB była challenge o sprzątaniu dzikich wysypisk - ale nie on był ich autorem tylko anonimowi "fejsbukowicze". Próba uświadamiania urzędów nie ma sensu bo one najpewniej zdają sobie sprawę z tego, że jest syf. Trzeba zacząć uświadamiać tych, którzy ten syf robią lub tolerują - by przestali. Jak narazie wszyscy na forach usprawiedliwiają się przy śmieceniu w miejscach publicznych z drożyzny w odpadach, braku koszy itp, a nikt nie patrzy ile kosztuje sprzątanie i skąd faktycznie te ceny. Nasza wygoda brudzenia za sobą tyle kosztuje. Winny jest brudzący a nie sprzątający! i to należy piętnować!

~~Złocisty Żeniszek napisał(a): cemoi07 nie zachowuj się jak prostak - zanim nazwiesz kogoś chamem wskaż błędy w jego wypowiedzi, może błędy logiczne? O których przepisach mówisz? Art. 304 KPK (kodeks postępowania karnego)? Wyrzucanie śmieci gdzie popadnie to w świetle prawa nie przestępstwo a wykroczenie. Tutaj raczej Art. 162 KW (Kodeks wykroczeń). Ale to wciąż sprawy załatwiane przez policję. Zatem już wyjaśniliśmy, że przytoczony przez ciebie art. 304 KPK nie ma zastosowania tutaj. Raczej Art. 6 KW. Powstaje pytanie kto jest pokrzywdzonym? Właściciel gruntu i to on może dochodzić swoich roszczeń od sprawcy wykroczenia a nie pan Łasica ze swoją krucjatą. Mógł zgłosić na policję a ta przeprowadziłaby postępowanie wyjaśniające, ale wolał do urzędów, a te zgodnie z prawem albo wezwą właściciela do usunięcia odpadów (art. 3 ustawy o odpadach) i nie będą dochodził kto jest sprawcą - to leży w gestii właściciela, albo same usuną jeśli to jest ich grunt... takie mamy prawo. Więc urzędnik nie powiedział nic niewłaściwego. cemoi07 masz rację - internet to kopalnia wiedzy - trzeba z niej umiejętnie korzystać. Zatem zanim temat zgłębisz nie zachowuj się jak cham i nie zarzucaj chamstwa bądź niewiedzy innym.
Co do pozostałości od pewnego czasu przewijają się artykuły autora o ekologii, ale poza bieganiną po urzędach nie ma w nich żadnej osobistej troski o otoczenie. Jakiś czas temu na FB była challenge o sprzątaniu dzikich wysypisk - ale nie on był ich autorem tylko anonimowi "fejsbukowicze". Próba uświadamiania urzędów nie ma sensu bo one najpewniej zdają sobie sprawę z tego, że jest syf. Trzeba zacząć uświadamiać tych, którzy ten syf robią lub tolerują - by przestali. Jak narazie wszyscy na forach usprawiedliwiają się przy śmieceniu w miejscach publicznych z drożyzny w odpadach, braku koszy itp, a nikt nie patrzy ile kosztuje sprzątanie i skąd faktycznie te ceny. Nasza wygoda brudzenia za sobą tyle kosztuje. Winny jest brudzący a nie sprzątający! i to należy piętnować!

... nie bdę wchodził w dskusję, bo ... jesteś zbyt głupi... głupi po dwakroć - po pierwsze , na zwróconą uwagę, żeś cham, idziesz w zaparte, nie rozumiesz, bo nie przepraszasz za słowa - " Rzucasz wrzutki jakbyś chciał bułki w metalowcu kupić bez powodzenia.
Dopóki nie zmienisz myślenia i będziesz uważał,że to władze gminy są odpowiedzialne za sprzątnięcie po każdym, a nie każdy po sobie......to braknie Ci pamięci w telefonie na te Twoje zdjęcia.." ... JESTEŚ CHAMEM!"

po drugie, powiedziałe ci, poszukaj sobie w ustawie - zacytowałem ci fragment... chodzi o "przyjęcie informacji o przestępstwie publicznoskargowym'...

GŁUPI JESTEŚ!


Dopisane 01.04.2021r. o godz. 22:17:

~~Złocisty Żeniszek napisał(a): cemoi07 nie zachowuj się jak prostak - zanim nazwiesz kogoś chamem wskaż błędy w jego wypowiedzi, może błędy logiczne? O których przepisach mówisz? Art. 304 KPK (kodeks postępowania karnego)? Wyrzucanie śmieci gdzie popadnie to w świetle prawa nie przestępstwo a wykroczenie. Tutaj raczej Art. 162 KW (Kodeks wykroczeń). Ale to wciąż sprawy załatwiane przez policję. Zatem już wyjaśniliśmy, że przytoczony przez ciebie art. 304 KPK nie ma zastosowania tutaj. Raczej Art. 6 KW. Powstaje pytanie kto jest pokrzywdzonym? Właściciel gruntu i to on może dochodzić swoich roszczeń od sprawcy wykroczenia a nie pan Łasica ze swoją krucjatą. Mógł zgłosić na policję a ta przeprowadziłaby postępowanie wyjaśniające, ale wolał do urzędów, a te zgodnie z prawem albo wezwą właściciela do usunięcia odpadów (art. 3 ustawy o odpadach) i nie będą dochodził kto jest sprawcą - to leży w gestii właściciela, albo same usuną jeśli to jest ich grunt... takie mamy prawo. Więc urzędnik nie powiedział nic niewłaściwego. cemoi07 masz rację - internet to kopalnia wiedzy - trzeba z niej umiejętnie korzystać. Zatem zanim temat zgłębisz nie zachowuj się jak cham i nie zarzucaj chamstwa bądź niewiedzy innym.
Co do pozostałości od pewnego czasu przewijają się artykuły autora o ekologii, ale poza bieganiną po urzędach nie ma w nich żadnej osobistej troski o otoczenie. Jakiś czas temu na FB była challenge o sprzątaniu dzikich wysypisk - ale nie on był ich autorem tylko anonimowi "fejsbukowicze". Próba uświadamiania urzędów nie ma sensu bo one najpewniej zdają sobie sprawę z tego, że jest syf. Trzeba zacząć uświadamiać tych, którzy ten syf robią lub tolerują - by przestali. Jak narazie wszyscy na forach usprawiedliwiają się przy śmieceniu w miejscach publicznych z drożyzny w odpadach, braku koszy itp, a nikt nie patrzy ile kosztuje sprzątanie i skąd faktycznie te ceny. Nasza wygoda brudzenia za sobą tyle kosztuje. Winny jest brudzący a nie sprzątający! i to należy piętnować!

... nie bdę wchodził w dskusję, bo ... jesteś zbyt głupi... głupi po dwakroć - po pierwsze , na zwróconą uwagę, żeś cham, idziesz w zaparte, nie rozumiesz, bo nie przepraszasz za słowa - " Rzucasz wrzutki jakbyś chciał bułki w metalowcu kupić bez powodzenia.
Dopóki nie zmienisz myślenia i będziesz uważał,że to władze gminy są odpowiedzialne za sprzątnięcie po każdym, a nie każdy po sobie......to braknie Ci pamięci w telefonie na te Twoje zdjęcia.." ... JESTEŚ CHAMEM!"

po drugie, powiedziałe ci, poszukaj sobie w ustawie - zacytowałem ci fragment... chodzi o "przyjęcie informacji o przestępstwie publicznoskargowym'...

GŁUPI JESTEŚ!

A jednak wchodzisz w polemikę... ale cóż, cemoi zniżę się do twojego poziomu nierozumny i bezczelny imbecylu. Czy odniosłeś się do zacytowanych przeze mnie przepisów? Nie. Czy przedstawiłeś kontrargumenty? Nie. Wyimaginowany tryb skargowy, o którym piszesz jest niepodparty w prawie. Wskaż przepis prawa (ja to zrobiłem z konkretami) - nie potrafisz jak widać. Wyrzucanie śmieci nawet do lasu w polskim prawie nie jest przestępstwem tylko wykroczeniem (takie mamy chore prawo) - chyba jesteś za tępy by to zrozumieć. Zatem może i jestem chamem ale przynajmniej w prawie orientuję się lepiej od ciebie. Tobie zaś pozostaje tylko wyzywać innych bo argumentów za grosz - taki los forumowego klakiera. Na tym kończę, bo nie chcę bucu twojego ego łechtać w obrzucaniu się inwektywami na wizji.

~~Złocisty Żeniszek napisał(a): A jednak wchodzisz w polemikę... ale cóż, cemoi zniżę się do twojego poziomu nierozumny i bezczelny imbecylu. Czy odniosłeś się do zacytowanych przeze mnie przepisów? Nie. Czy przedstawiłeś kontrargumenty? Nie. Wyimaginowany tryb skargowy, o którym piszesz jest niepodparty w prawie. Wskaż przepis prawa (ja to zrobiłem z konkretami) - nie potrafisz jak widać. Wyrzucanie śmieci nawet do lasu w polskim prawie nie jest przestępstwem tylko wykroczeniem (takie mamy chore prawo) - chyba jesteś za tępy by to zrozumieć. Zatem może i jestem chamem ale przynajmniej w prawie orientuję się lepiej od ciebie. Tobie zaś pozostaje tylko wyzywać innych bo argumentów za grosz - taki los forumowego klakiera. Na tym kończę, bo nie chcę bucu twojego ego łechtać w obrzucaniu się inwektywami na wizji.

Masz rację, to jest wykroczenie, ale nie zmienia to niczego w tym, że jesteś głupek i skończony, prostacki cham! gdzieś ty się chował, chamie?