~~Pawa Męczennica napisał(a): "Armagedon" z moich obserwacji to: specjalnie podstawiony " opiniotwórca" lokalny, wynajęty do podtrzymania pandemicznej histerii;

Ta analiza ma tyle wspólnego z prawdą, co głoszone tu przez niektórych teorie spiskowe odnośnie zabójczych szczepionek, lub tego że covida nie ma, a ziemia jest płaska. Zdecydowanie zaprzeczam, że czerpie jakiekolwiek korzyści lub, że jestem przez kogoś wynajęty, także wypadałoby przeprosić, kultura osobista tego wymaga.

Nikogo tu nie obrażam, wyrażam jedynie swoje, co prawda subiektywne, ale jednak opinie, staram się dyskutować o bieżącej sytuacji.
Ci którzy tak tutaj na mnie plują, niech sobie lepiej obejrzą/poczytają o czym zdecydował prezydent Francji w orędziu do narodu. Naiwnością byłoby uważać, że do takich ruchów nie dojdzie w innych krajach w tym także w Polsce.

Życzę zdrowia.

~~Barwinkowy Berberys napisał(a): W Izraelu kraju z bardzo dużą ilością wyszczepień, rozważa się wprowadzenie kolejnych ograniczeń i restrykcji w związku z nagłym wzrostem zakażeń. Proszę o wyjaśnienie.

57,4% w pełni zaszczepionych to wciąż za mało by mówić o końcu pandemii, a powstała historia jakby Izrael miał zaszczepionych co najmniej 90%.

Wg ekspertów ponad 70% zaszczepionych daje szansę na zdobycie odporności zbiorowej.

Bo najpierw szczepionka miała chronić przwd zarażeniem, teraz przed ciężkim przebiegiem choroby, za chwilę przed śmiercią, a potem rząd kupi nową,lepszą wersję szczepionki

Ale Armagedon lepiej Ci to wyjaśni ;)

PIS-PO-PRL napisał(a): Bo najpierw szczepionka miała chronić przwd zarażeniem, teraz przed ciężkim przebiegiem choroby, za chwilę przed śmiercią, a potem rząd kupi nową,lepszą wersję szczepionki

Ale Armagedon lepiej Ci to wyjaśni ;)

No i po co opowiadasz bzdury? Od początku powiedziane było, że głównym zadaniem szczepionki jest chronić przed ciężkim przebiegiem choroby, a nie przed zakażeniem. Faktem jest również, że osoby zaszczepione mają mniejszą szansę żeby się zarazić ale nigdy nie będą chronione w stu procentach bo żadna szczepionka nie chroni w stu procentach.

~~ARMAGEDON napisał(a):

Ktoś napisał: PIS-PO-PRL napisał(a): Bo najpierw szczepionka miała chronić przwd zarażeniem, teraz przed ciężkim przebiegiem choroby, za chwilę przed śmiercią, a potem rząd kupi nową,lepszą wersję szczepionki

Ale Armagedon lepiej Ci to wyjaśni ;)

No i po co opowiadasz bzdury? Od początku powiedziane było, że głównym zadaniem szczepionki jest chronić przed ciężkim przebiegiem choroby, a nie przed zakażeniem. Faktem jest również, że osoby zaszczepione mają mniejszą szansę żeby się zarazić ale nigdy nie będą chronione w stu procentach bo żadna szczepionka nie chroni w stu procentach.

Ten armagedeon to jakiś dziwny. Informacje podaje bałamutne, bo co innego o szczepionce, tfu - preparacie eksperymentalnym, mówiono niż ramagideon pisze. Ale tacy tak mają :)
Armagidon - ty u się starasz być dowcipny, ale słabo ci to wychodzi :) Może dlatego, że wyszczepiony jesteś!

Arni nie kłóćmy się... Módlmy się :)

~~Brunatnofioletowy Sit napisał(a): Ten armagedeon to jakiś dziwny. Informacje podaje bałamutne, bo co innego o szczepionce, tfu - preparacie eksperymentalnym, mówiono niż ramagideon pisze. Ale tacy tak mają :)
Armagidon - ty u się starasz być dowcipny, ale słabo ci to wychodzi :) Może dlatego, że wyszczepiony jesteś!

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-program-szczepien-przeciw-covid/news-szef-wim-szczepionki-roznia-sie-ale-kazda-chroni-przed-ciezk,nId,5192102#crp_state=1

Gdy zaczęto szczepić dorosłych mówiono że szczepionka zabezpiecza w dużym stopniu przed zarażeniem się, a w bardzo dużym przed ciężkim przebiegiem choroby. Jednak osoba zaszczepiona nadal może zarażać. Dzieci nie szczepiono bo nie chorują. Rozumiem. Potem stwierdzono że dzieci wprawdzie nie chorują ale należy je szczepić by nie były roznosicielami wirusa???. Nie rozumiem. Proszę o wyjaśnienie.