~~Karolona napisał(a): Ok rozumiem nauczycielka miała prawo nie wiedzieć, że test będzie pozytywny , ale mogli nie zgłaszać tych klas na kwarantannę , ona chciała wyjechać , niektórzy uczniowie również - ale teraz i oni uziemieni w domu na 10 dni.
~~Czarniawy Tojeść napisał(a): Od czwartku wszyscy na zdalne nauczanie. Sprawa zamknięta
~~Ania napisał(a): Przed świętami robiłam test prywatnie bo wyjeżdżałam na święta do rodziny (do starszych schorowanych dziadków) i chciałam mieć pewnosć że jestem zdrowa.Też miałam nie przyjść do pracy w oczekiwaniu na wynik? Taka sama sytuacja.
~~Ania napisał(a):Ktoś napisał: ~~Szkarłatny Hebe napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Poczerwieniały Brokuł napisał(a): Nauczycielka jest zaszczepiona. Szczepieni też chorują. Widziałam ją w szkole była zdrowa, nie kaszlała, nie smarkała. Test zrobiła bo chciała wyjechać na ferie. Ale jak fajnie kogoś opluć , tak bezpiecznie ,anonimowo, przez internet.
Powinna w takim razie myśleć i tyle w temacie
Ale jak myśleć? Co Ty piszesz...zrobiła test bo chciała wyjechać, ok...jak wielu innych ludzi...nie dlatego że była chora.Przyszła normalnie do pracy, wszystko zrobiła dobrze. Przed wyjazdem do pracy jak robią
testy to też nie chodzą np po zakupy? Zostawcie kobietę w spokoju, nic złego nie zrobiła. Nie była chora więc nie miała powodu nie przyjść do pracy.
Pomyslmy tez o innych, a nie tylko o sobie, ida ferie, a 4klasy, raptem ponad 120 osob na kwarantannie.