Czy Prokurator Generalny
Adam Bodnar
zwinie parasol ochronny
pana Piotra Romana
w lokalnej
PiSowskiej prokuraturze ?

~~umorusany czajnik napisał(a): Przecież masz artykuł jak co roku o tej porze, po co stękasz ?

Tez masz swojego bandyte, nad którym piejesz regularnie czyli Putina, hipokryto.

'mój bandyta'?
wiesz o tym że robisz z siebie idi.o.tę?...nie wiesz?...to teraz wiesz...;D
ty masz 'swojego putina' na Żoliborzu hipokryto...;D
a częstym jego gościem jest 'ruski szpion' Antek i coś o tym nie piszesz....

ale popatrz może na to z innej strony a może i w Rosji i w samym Putinie dostrzeżesz pewien pozytyw...
może właśnie ta wojna pokazała jak wielkim światowym łgarstwem był ten szał 'covidowy' ...nas Polaków władzunia szpiegowała czy siedzimy w domach a jak już z niego wychodzimy to czy w maskach...straszono nas widoczkami 'trupów leżących na ulicy' i konsekwencjami w pracy jak się zbuntujesz i się nie zaszprycujesz...
a tu ciach-wybucha wojna i tysiące,setki tysięcy 'ukrów' weszło do Polski bez szczepień a nawet bez żadnej kontroli sanitarnej...
pomyśl więc ile to kolejnych dawek 'ściepionek' do dzisiaj by przyjmował jeden z drugim...;D
Polaków 'dymano' a w tym czasie Horban czy inny Simon brał kasiorę od firm ....
dzisiaj na wielu innych płaszczyznach nadal się 'dyma'...;D
np. gloryfikacją 'przeklętych'...;D

~~umorusany czajnik napisał(a): Przecież masz artykuł jak co roku o tej porze, po co stękasz ?

Tez masz swojego bandyte, nad którym piejesz regularnie czyli Putina, hipokryto.

nie ma co wycinać odpowiedzi ''mordoratory''...to tylko pokazuje jak boicie się prawdy...;D

~~Brązowawa Runianka napisał(a): Kiedy niezależny Prokurator wyrzuci
z Ratusza pana Piotra Romana ,
na zbity pysk , za wyburzanie kacetów w Bolesławcu ?
Niezależny - nie PiSowski .

Mówisz że nie pisowski? nie wierzę - taki głupi może być tylko pisowski!

~~Szmaragdowy Szczawik napisał(a): zauważ że żaden ''ladaco'' czy niezwykle ''patriotyczny'' Lucuś słowem tu o tym nie pisze...;D

Lucuś wie że dyskusją o Żołnierzach Wyklętych ( Niezłomnych ) prowadzą potomkowie zbrodniarzy komunistycznych i otumanieni historią pisaną przez komunistów
z potomkami tych co walczyli o Wolną i Niepodległą Polskę oraz tych co wiedzą czym był komunizm w okresie
stlinizmu do czasu lekkiej odwilży G-omułkowskiej w 1956 roku .
Lucuś od lat uczestniczy w uroczystościach upamiętniających Bohaterów walczących o Polskę Wolną i Niepodległą .

Teraz napiszę o sukcesie rządu PO-PSL , to za ich kadencji 3 lutego 2011 ustawą ustanowiono Narodowy Dzień Pamięci
Żołnierzy Wyklętych w dniu 1 marca .

Tu pozwolę sobie wkleić dlaczego akurat tego dnia , wklejam bo z pamięci nie wymienię nazwisk Sądowego mordu
na ostatnich dowódcach organizacji Wolność i Niezawisłość .

" Datę wyznaczono na 1 marca, ponieważ właśnie tego dnia w 1951 r. w więzieniu mokotowskim, znajdującym się przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie, wykonano wyrok śmierci na ostatnich przywódcach organizacji Wolność i Niezawisłość. Strzałem w tył głowy zamordowano wówczas pułkownika Łukasza Cieplińskiego oraz majorów Mieczysława Kawalca, Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Józefa Rzepkę, Józefa Batorego i Karola Chmiela."

" Historia procesu IV Zarządu WiN stanowi jeden z najstraszniejszych przykładów zbrodni sądowych popełnionych w powojennej Polsce. Opisy przesłuchań i tortur, jakim poddawani byli oficerowie WiN, nie nadają się do zacytowania. Jeden ze współwięźniów, który został świadkiem w pośmiertnym procesie rehabilitacyjnym Łukasza Cieplińskiego, zeznał, że nie mógł uwierzyć, iż ktokolwiek jest zdolny do takiego okrucieństwa wobec innego człowieka. Wspomnienie tego nawet po latach wywołało w zeznającym silne emocje. Mężczyzna, jak dowiadujemy się z relacji prasowych opublikowanych w 1992 r., na sali sądowej płakał."

Miejsca pochówku Łukasza Cieplińskiego i pozostałych członków IV Zarządu WiN nie odnaleziono do dziś. Mają oni symboliczne mogiły na Powązkach .

Wiem że tym co napisałem i wkleiłem nie dotrę do wyżej wymienionych znających historię
pisaną przez komunistów jest to jedyny mój wpis .
Dyskusja z ofiarami propagandy komunistycznej nie ma sensu tak jak nie miała sensu dyskusja w latach
PRL Z KOMUNISTAMI , te same charaktery .





Dopisane 02.03.2024r. o godz. 20:37:

Pamięć i chwała bohaterom!!!

~~Złotawobrązowa Kosodrzewina napisał(a): Pamięć i chwała bohaterom!!!

Bohaterom tak ale nie zbrodniarzom i zwyrodnialcom mordującym po wojnie niewinnych ludzi w miastach i wioskach pod pozorem walki o "wolną Polskę" takim jak Ogien , Łupaszka i im podobni.

M21W2 napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Szmaragdowy Szczawik napisał(a): zauważ że żaden ''ladaco'' czy niezwykle ''patriotyczny'' Lucuś słowem tu o tym nie pisze...;D

Lucuś wie że dyskusją o Żołnierzach Wyklętych ( Niezłomnych ) prowadzą potomkowie zbrodniarzy komunistycznych i otumanieni historią pisaną przez komunistów
z potomkami tych co walczyli o Wolną i Niepodległą Polskę oraz tych co wiedzą czym był komunizm w okresie
stlinizmu do czasu lekkiej odwilży G-omułkowskiej w 1956 roku .
Lucuś od lat uczestniczy w uroczystościach upamiętniających Bohaterów walczących o Polskę Wolną i Niepodległą .

Teraz napiszę o sukcesie rządu PO-PSL , to za ich kadencji 3 lutego 2011 ustawą ustanowiono Narodowy Dzień Pamięci
Żołnierzy Wyklętych w dniu 1 marca .

Tu pozwolę sobie wkleić dlaczego akurat tego dnia , wklejam bo z pamięci nie wymienię nazwisk Sądowego mordu
na ostatnich dowódcach organizacji Wolność i Niezawisłość .

" Datę wyznaczono na 1 marca, ponieważ właśnie tego dnia w 1951 r. w więzieniu mokotowskim, znajdującym się przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie, wykonano wyrok śmierci na ostatnich przywódcach organizacji Wolność i Niezawisłość. Strzałem w tył głowy zamordowano wówczas pułkownika Łukasza Cieplińskiego oraz majorów Mieczysława Kawalca, Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Józefa Rzepkę, Józefa Batorego i Karola Chmiela."

" Historia procesu IV Zarządu WiN stanowi jeden z najstraszniejszych przykładów zbrodni sądowych popełnionych w powojennej Polsce. Opisy przesłuchań i tortur, jakim poddawani byli oficerowie WiN, nie nadają się do zacytowania. Jeden ze współwięźniów, który został świadkiem w pośmiertnym procesie rehabilitacyjnym Łukasza Cieplińskiego, zeznał, że nie mógł uwierzyć, iż ktokolwiek jest zdolny do takiego okrucieństwa wobec innego człowieka. Wspomnienie tego nawet po latach wywołało w zeznającym silne emocje. Mężczyzna, jak dowiadujemy się z relacji prasowych opublikowanych w 1992 r., na sali sądowej płakał."

Miejsca pochówku Łukasza Cieplińskiego i pozostałych członków IV Zarządu WiN nie odnaleziono do dziś. Mają oni symboliczne mogiły na Powązkach .

Wiem że tym co napisałem i wkleiłem nie dotrę do wyżej wymienionych znających historię
pisaną przez komunistów jest to jedyny mój wpis .
Dyskusja z ofiarami propagandy komunistycznej nie ma sensu tak jak nie miała sensu dyskusja w latach
PRL Z KOMUNISTAMI , te same charaktery .


Dopisane 02.03.2024r. o godz. 20:37:

Lucuś, tego Cię nauczyli na szkółce podoficerskiej w LWP? a tą czerwoną książeczkę wykopałeś już? jak wróciłeś do Solidarnych z PISim nieRządem prowadzonym przez czerwonego kaprala Stanu Wojennego? :) dla kolegi pytam :)